Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 32

Wątek: beznadziejna

  1. #1
    Guest

    Domyślnie beznadziejna

    Jestem gruba i beznadziejna. Otórz dziś rano zaspałam i nie zdążyłam zjęść śniadania.
    Poszłam do szkoły z pustym żełądkiem, ale nie czułam głodu . Byłam happy i postanowiłam nic dziś nie zjeść. Ale jak przyszłam ( tez nie byłam głodna ) to leżały na stole pycha bułeczki ni i głupia zjadłam cebulaka, pizzerke i drożdzówke z dzemem na raz . Niewiem ile to kcal ale licząc jako drożdzówki to było ok. 1400kcal na raz . Mam ogromnie wyżuty bo nie mam silnej woli. Jestem głupia bo chyba z 1kg (ten co go przez ostatni tydzień schudłam wyżeczeniami) znów przyszedł. Mam ochote ryczeć. Jeju jestem taka zła, że jutro nic nie zjem (zamierzam iść na basenik) i jak ja suie tam pokaże . Wyglądam jak słońńńńńn no i jak się za siebie nie wezme to normalnie koniec marzeń letnich i wiosennych( żadna plaża, żadne opalanie, żadna spódnica). Czy ktoś ma tu takie problemy?. jak sobie z nimi radzicie

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczno, ty sie lepiej do psychologa wybierz - on naprawde nie gryzie

    40 kg? No ładnie! Ile masz wzrostu, ile lat?

  3. #3
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    to nie ważne ile masz wzrostu i lat
    40 kg to stanowczo za mało!

    1400 w jeden dzień nie jest źle
    od jutra bierz się za siebie i przestań marudzić
    najlepiej weź się za sport, bo odchudzanie to raczej nie dla Ciebie
    konsultacja z lekarzem, jak radzi Nanami, byłaby wskazana
    przynajmniej z takim pierwszego kontaktu, żeby Twoje ewentualne odchudzanie przebiegało prawidłowo. przy okazji ktoś może Ci uświadomi, że możesz sobie zaszkodzić...

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Postanowiłam schudnąć 12 kg, bo tyle mi trzeba, żebym nie miała nadwagi . Więc nie zwracaj uwagi na moją linijke bo nie wiem jak ją zmienić i za bardzo nie miałam czasu. Mam 155cm wzrostu. Ale jak juz komentujesz to możesz mi podać adres tej stronki z linijkami to zmienie. kończe pa. I psychologa mi nie trzba wierz mi.
    pa

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    No to 8-10 kg to maximum do zrzucenia dla ciebie... A chcesz strone z licznikiem? Wystarczy kliknac na swój

  6. #6
    Kirke15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Don't worry!! Nie jestes sama wierz mi ja mam tak samo chce schudnac 12 kg i nie moge przestac jesc . Jest mi trudno ba mam słaba wole waze az 59 kg , a w udzie mam az 58cm , wiec wiem ze to masakara, ale chyba nigdy nie schudne . Mam motywacje ale jak co do czego przyjdzie to nie moge sie oprzec. Od jutre przechodze na ta diete jabłkowa ,aby sie oczysic, a potem super dieta. Moze tym razme bedzie lepiej.

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    Nanami a ile ty masz wzrostu??
    No i mam problem bo mi jak chce zmienić to zaraz ci powiem: Bedzie pisać"12kg gained. 0kg to go"
    Tak mi wyjdzie, bo nie wiem jak ustawić tak jak miałam wcześniej znaczy sie od 60 do 48. Może masz jakieś sugestie co źle robie bo mi nie wychodzi. Chyba to jeszcze jeden dowód że dzisiejszy dzień jest tak beznadziejny jak mój obecny nastrój!
    pa

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Sorki jeśli kogoś wczoraj wkurzyłam ale miałam malutką handrę.
    Dziś już jest ok. Na śniadanie zjadłam 6 (sporych z górką) łzyżeczek ukrainskiego toffy. Pisze, że to ma w 100g 230kKan (czyli chyba kalorii) Czyli ile ja tego zjadłam? I ile wsumie kcal wsunełam.Do tego wypiułam herbatke z cytrynką i słodzikiem (ona miała góra 6kcal).Wiem, że to niezdrowe na śniadanie, ale po otworzeniu lodówki postanowiłam, że zjem to.
    . Co do mojego pyt. to czy ktoś tu jeszcze ma takie problemy z brakiem umiaru i silnej woli .A co do mojej linijki to już mi sie spowrotem spodobała i niech juz tak zostanie ( znaczy się , że teraz jest 12-0, a nie jak przedtem początek wagi i koniec tylko, że nie chce mi się znowu pokazać ).
    Musze mykac do szkółki więc kończe.
    Powodzenia wam życze pa

  9. #9
    d2ieciak jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć
    Ja mam tak, rano zjem sbie zdrowe śniadanie, w szkole zjem od czasu do czasu jakiś owoc a zajde do domu to mogę zjeśc tone... czuję wtedy że mój żołądek to worek bez dna...
    Ale jakos mushę się starać opaować to

    Mushish zobaczyć ile te Twoje toffu ma g w całym opakowaniu, późenij obliczyć sobie ile łyżka miała g mniej więcej ... i wyjdzie Ci ile zjadłaś kcal.
    Tz ja robiłam to tak brałam karteczke i liczyłam tak:
    100g - 230 kcla
    20g - x
    i liczysz na skryż pewnie miałąś to na matematyce ... Ja tylko załozyłąm że łyżka to 20 g, A później wynik razy 8 i masz ile zjadłaś :wnk:
    Ale namotałam mam nadzieje że jakoś zrozumiesz :P

  10. #10
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kaśka
    w sprawie linijki, zajrzyj tu:
    formatowanie wskaźnika
    to raz, a dwa - mimo wszystko wydaje mi się, że 48 kg dla kobiety to stanowczo za mało

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •