-
Kochana:*
Nie mozesz tak sie zalamywac
Uwierz w siebie, bedziesz piekna szczupla i koniec kropka.
Jezei jestes z nami - tak poprostu byc musi
-
piękna nigdy nie będę, nawet jak będę szczupła...i sęk w tym, że nie wiem czy to mi pomoże... może to nawet nie o to chodzi? mój problem jest chyba głęboko w główce a na to dieta mi chyba raczej nie pomoże
-
Tez mi sie raczej wudaje ze wszystko to jest w twojej glowce...
Ja mysle ze w duzym stopniu nasz wyglad zalezy od tego jak same sie czujemy.
Osoba nastawiona pozytywnie zawsze jest ładniejsza, usmiechnieta buzia itp
Tobie napewno sie uda :P
Ja w Ciebie wierze:*
-
Ja juz mam sie dobrze. Zdalam sobie sprawe, ze niektore problemy trza olac!!
Trzymaj sie mocno, a dasz rade! zle dni mina a Ty bedzie bogatsza w nowe doswiadczenia, zobaczysz! Uwierz w siebie
-
czuje sie jak pasożyt...nawet nie wiecie jaką głupotę zrobiłam ;( czemu ja jestem taka głupia ;( mam najwyzsza srednia w szkole a w zyciu jakby głupota miała skrzydła to latałabym najwyżej ;( tak mi głupio... ;( i jeszcze jak słyszę moją mamę... ;( jak pomyśle o moim bracie... ;( dlaczego ja taka jestem? ;((( tak mi wstyd... ;( nie spojrze im w oczy nigdy ;( a co do bierzmowania to chyba nie pójde w tym roku ;( jeszcze nie dorosłam do wieku używania rozumi... ;(
-
Noemciu:*
Co sie stalo?
Co zrobilas? i czemu znowu jestes smutna?
główka do góry słonce;*
-
ja wiedziałam ze tak będzie... ;( mam problemy rodzinne...mój ojciec przyjechał...rozmawiałam z nim o czymś...moja mama ma teraz do mnie ogromne pretensje że mu cos powiedziałam...i uważa że mówiąc to, nie uszanowałam jej ani mojego brata, który tak bardzo sie nami przejmuje a ja jestem taka niewdzieczna i niczym sie nie przejmuje ;((( jestem do niczego ;(((((((((((
-
już mi lepiej...głowa mnie strasznie boli, ale jakoś to przeżyję...najważniejsze jest to, że jakoś się dogadałam z mamą i że nie rzuciłam się na jedzenie w przypływie szaleńczego załamania..mam nadzieję, że wytrzymam, tym bardziej, że dzisiaj waga wskazywała juz 65...tylko że w udzie mam 1cm wiecej no nic, jakoś to będzie...dziękuję Wam Dziewczyny :* pozdrawiam :*
-
Kochanie, nie wiem co Ci poradzic z problemami rodzinnymi...
Najwazniesze jest zebys wytrzymala ten trudny okres czasu! Moze to proba??
Pgoadaj z rodzinka, wszystko wyjasnij, ustalcie pewne zasady...
Obiecaj, ze sie to nie powtorzy...
-
Dobrze ze dogadals sie z mama:*
Wdaje mi sie ze zrozumienie jest bardzo ważne..
głowa do gory, moze faktycznie czas zeby sobie wyjasnic wiele rzeczy?
Całuje:*:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki