-
Mnie zadowoli nawet 50 kg... tylko żeby mi się udało
-
165 to mało
ja mam 168 i jestem załamana bo jak ubiore buty na obcasie to patrze na wszystkie koleżanki (i niektórych kolegów) z góry...
i z tego względu mimo że kocham buty na obcasach to nigdy sobie takich nie kupię
raz na komers zaszalałam i ubrałam szpilki ale to dlatego że koleżanki też miały wysokie buty i nie czułam się o wiele większa a poza tym poloneza tańczyłam z chłopakiem który ma 1,92 wzrostu ...
-
Ja jestem najniższa w swojej klasie...
Buty na obcasie to byłoby pewnie jakieś rozwiązanie... zawsze kilka cm wyżej... ale nie wyobrażam sobie siebie w takich butach... agh! Pozdrawiam
-
Kukka, słonko, zamień się ze mną wzrostem
-
A ja mam 160cm
chetnie sie zamienie... chciałabym miec chociaz 165
Kukka ja tez chce na obóz sportowy
-
Aaaaa... jestem głodna
Nie zjadłam dzisiaj kolacji... Ciężko tak
Najgorzej będzie jutro jak razem z koleżankami pójdę do szkolnego sklepiku i poproszę... jabłko i wodę mineralną niegazowaną... Nie będzie już Twixa ani coca-coli...
Cerise miałam to napisac już wcześniej, piszę dopiero teraz, ale lepiej późno niż wcale :P No więc po pierwsze to dobrze że jesz mniej mięsa bo mięso jest nie za zdrowe...
Po drugie to wiem coś o tłuszczyku na brzuszku i nogach... Ostatnio przestałam się mieścic w moje ulubione jeansy i przestało mi się to podobac... I po trzecie, mam pytanko - ile czasu już się odchudzasz, jeśli mogę zapytac? No i dzięki za wsparcie i że tu do mnie zaglądasz! Pozdrawiam
-
Gratuluje postanowienia z tym jabuszkiem i wodą

Tez tak mam - skonczyłam z wszystkim co niezdrowe
Odchudzam sie od 01.01.2005
Ubylo mi juz ok 10kg
Czuje sie super chociaz chcialabym schudnac jeszcze troszkę i pozbyc sie tego okropnego tłuszczu
Z jeansami mialam podobny problem...
Jakbys chciałą poczytac wiecej o mnie to zapraszam na moj topik: ~CeRisE~
Zagladam do Ciebie z przyjemnością
Na wsparcie mozesz liczyc zawsze:*
Boozka;*
-
Moje odchudzanie trwa już od 8 maja... to nie długo. Dzisiaj nie wytrzymałam i wskoczyłam na wagę - byłam mile zaskoczona, te 5 dni temu wyskakiwało 55 (rano, na czczo) a dzisiaj po obiedzie były niecałe 54 kg. Jestem zdziwiona bo nie stosuje żadnej drastycznej diety... poprostu cwiczę i mniej jem. Jak tak dalej pójdzie to zdążę schudnąc do wakacji...
-
Ja się odchudzam od...wczoraj. I już mi zbył kilogram, sama nie wiem z czego... przecież tyle zjadłam
-
Patkina, czy mi się wydaje, czy masz na imię tak jak ja...?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki