-
Kurcze - to widzisz ja juz niem oge doczekac sie okresu , bo po prostu boje sie ze jak wejde na wage w czwartek to pokaze cos brzydkiego, i chcialabym miec okres juz za soba a nie czekac , niewiadomo na kiedy nawet
-
oj Motylq...łatwo mówić - z chłopakiem źle...a bez niego chyba jeszcze gorzej...
tzn mi z moim nie jest źle - przeciwnie...ale miałam na myśli to, że właściwie teraz mi źle...tak daleko jest...i jeszcze nie mogę się z Nim dogadać...eh...
-
Naru:*
Napewno Cie przyjmą bo super jestes dziewczyna I tylko debil tego nie zauwazy
Nie wiem jak sie brac za poicieszanie bo nie jestem w tym za dobra. Jedyne co moge powiedziec to to ze kilka chwil słabosci (przy diecie) napewno Ci nie zaszkodzi - sama przerabiałam to juz setki razy.
No i tez mam okres i czuje sie nie dosc ze ciezka to jeszcze leniwa zarłoczna i pryszczata
Po imprezce miałam nie jeść no ale ehh jem i to w podwojonych porcjach. To wszystko przez ten okres...
Całuje mocno :*
-
Naru, ja teą schud łam 4 kilo i efektów w ogóle nie widać. Nadal jestem okkkkkkrrrrrrooooooopppppnnnnnniiiiiiieeeeee gruba. Wstydzę się jechać na ten obóz gdzie wszystkie laski będąlatały w strojach kąpielowych...
-
Wikingos-nie ma sie czego wstydzić..Ja teraz w niedzielę jadę nad morze,i wcale nie schudłam..i jakoś sie nie wstydzę,mam gdzieś co będą o mnie gadać
-
To co ludzie gadają też mam gdzieś. Ale sama nie mogę na siebie patrzeć i na te szczupłe dziewczyny które obok mnie stoją....
-
Jak mnie tu dawno nie było.... achhhhhh... jak miło tu wrócić, po 5 dniach
Naruś :* widzę, że świetnie Ci idzie Oby tak dalej
Ciekawa jestem jak tam z Twoją pracą bo chyba wczoraj byłas na spotkaniu
Napisz szybciutko czy dostałaś prawce
Booziaki :*:*:*:*:*
-
Ale ja przynajmniej nie wyglądam jak wieszak,i chyba nawet polubiłam moje ciałko,bo jest takie hmmm okrąglutkie i kobiece....
-
W sprawie pracy tak jak pisalam - bylam we wtorek, maja dzwonic w tym tygodniu i powiedziec czy mam ta robote. Ale w miedzy czasie juz sobie zalatwilam inna, u mojej mamy, wiec jakby z tamta nie wypalilo to mam ta... Niestety tak czy siak pieniadze dostane dopiero we wrzesniu! :/ takie im ciecia porobili i umowy sa tylko na sierpien. Wiec w teorii pracuje w sierpniu, a w praktyce caly lipiec Pozycze chyba od rodzicow pieniadze i powiem ze oddam we wrzesniu, bo ja koniecznie ich na sierpien potrzebuje
A dietka spoko - wczoraj powiedzialam sobie dosc! wracam do tego co bylo na poczatku koniec folgowania... tylko, ze ja teraz ciagle gdzies laze i jem na miescie (jakies rogaliki, ciastka orzechowe), az wstyd w kazdym razie wczoraj sobie niezly wycisk dalam wieczorem, nie dosc, ze lazilam caly dzien to jeszcze pozniej sie wzielam ostro za cwiczenia. Boje sie tylko, ze jak stane na wadze to sie zalamie ja chce juz 5 z przodu!
No nic, jeszcze 1,5 miesiaca do przyjazdu mojego Misia Mam troche czasu, zeby wyrownac rachunki z moim tluszczykiem
-
oj Naruś, na pewno zobaczysz tę 5 z przodu! jestem tego pewna Nie łam się! Będzie good! Ja to wiem... Trzymaj się Słoneczko :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki