Strona 42 z 69 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 411 do 420 z 690

Wątek: Naru na tysiaku :) STUDNIÓWKA :)

  1. #411
    Naru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czy taki przyklad jestem to bym nie powiedziala czasem zdarzaja mi sie wpadki Na szczescie od poniedzialku zaczelam w koncu nad wszystkim panowac i elegancko mi to wychodzi Dzisiaj zjadlam na I sniadanie kisiel z platkami (ok 250 kcal), a na II jablko (80) i nektarynke (60). Takze mam juz za soba 390 kcal jakis obiadek musze wykombinowac
    A wczoraj nie mialam w ogole sily zeby cwiczyc, dlatego zrobilam tylko brzuszki i cwiczenia na tylek... juz nawet nie bralam skakanki ani hula hopu, a jak sie polozylam do lozka tak od razu zasnelam
    Niestety/stety umowa o prace konczy mi sie w tym tygodniu, w piatek, wiec od soboty bede mogla zaczac prawdziwe przygotowania
    Zobaczymy jak to bedzie Oboje juz z moim chlopakiem swirujemy, a jak rozmawiamy przez skype'a to ciagle slychac tylko radosc w naszym glosie i slowa "jejq.. to juz niedlugo" Jestem taka happy, wszystko idzie tak jak powinno Byleby tylko dietkowo wytrzymac jeszcze te 2,5 tygodnia

    Dziekuje wam, ze jestescie :* Nawet nie wiecie ile mi to daje energii...
    tyle razy sie juz odchudzalam i nigdy sie nie udawalo, przegrywalam, a teraz... dzieki wam, waszej pomocy i wsparciu w koncu OSIAGNE SWOJ CEL!

    Kocham Was :*

  2. #412
    Naru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Obiadek: platki z jogurtem naturalnym i cynamonem (250 kcal), mala kromka bialego chleba z plastrem szynki gotowanej + ketchup (ok 170 kcal).
    Takze na obiad zaszalalam nieco.. no ale ^^ raz sie zyje :P
    Razem 810 kcal. Powiedzmy, ze dam rade :P
    Chyba musze sobie dzbanek herbaty zielonej przygotowac

  3. #413
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Naru piekny obiadek szczególnie ten cynamon mmm
    JA zaszalałam dziś , bo od dluzszego czassu chodzily za mna rodzynki , no i kupilam sobie dzis paczke 100g, oczywiscie zjadlam no i takie mam dziwne uczucie :/ a na deser - dokladnie za goddzinke - ryz na mleky pysio :d Danie niskokaloryczne a jakie pyszne mm

  4. #414
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    Naru no ale zjesz sobie an kolacje te 190kcal i bedziesz miala tysiaczka akurat. JA jutro zjem jakies male sniadanko, musze wreszcie przestac sie opychac
    A Twoj chlopak mieszka w Hiszpanii z rodzicami? Pewnie bardzo za nim tesknisz no ale juz niedlugo do Ciebie przyjedzie.

    Trzymam kciuki
    Buziaki:*

  5. #415
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja sobie wyobrażam jak Naruś tęsknisz... ja tęsknie za chłopakiem co mieszka kilka dzielnic ode mnie! A jakby się przeprowadził do Hiszpanii to chyba bym oszalala z rozpaczy naszczęscie się tam nie wybiera... z tego co wiem

    Dzionek poszedł Ci świetnie mi mniej więcej też... 1200 kcal (trzymam się 1000-1200 :P) tyle, ze jak wczoraj na obiad pizza! No ale nie miałam co innego zamówić od brata bo żadnych ulotek nie mial :P

    Booziaczek :*:*:*

  6. #416
    cerise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pieknie Ci idzie
    Dietkowo wytrzymasz te 2,5 tygodnia napewno a co bedzie jak juz twoj chlopak pzyjedzie? tzn masz zamiar dalej sie odchudzac czyjest juz normalnie?
    chyba ciezka sprawa
    mmm biale pieczywko.... nie jadlam takiego chyba od 2004 roku
    całuski:*

  7. #417
    Naru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Motyleq -> kocham cynamon, dodaje go do wszystkiego Rodzynki zreszta tez uwielbiam

    Alessaaa -> na sniadanko mozesz zjesc bardzo duzo, przeciez i tak to spalisz lepiej uwazac z tymi ostatnimi posilkami...
    Tak, moj chlopak mieszka w Hiszpanii z rodzicami, wyprowadzil sie tam kilka lat temu, bo normalnie to pochodzi z Koszalina ale niedlugo planuje sie wyprowadzic od rodzicow...

    Olcia -> tesknie cholernie... Nie widzielismy sie wieki, bo wczesniej nie bylismy para... postanowilismy byc razem dopiero w kwietniu, ale przynajmniej teraz bedziemy sie czesciej widywac (w moje urodziny on przyjezdza do mnie, potem ja jade tam na swieta/sylwestra, potem on wpada na moja studniowke... itd. Bedziemy kombinowac )

    cerise -> bardzo bym chciala te 2,5 tyg wytrzymac, ale wokol jest tyle pysznego zarelka... trudno sie powstrzymac Na szczescie czasem wystarczy wiecej pocwiczyc i sie to wszystko wyrownuje
    Ostatnio sie zastanawialam jak to bedzie, gdy moj boy przyjedzie, jak sobie poradze "dietkowo". On chce sie u mnie troche odchudzic, wiec napewno bede gotowac dla nas niskokaloryczne zarcie Poza tym nie mam zamiaru wracac do starych nawykow, ale wiadomo, ze bede czasem troche szalec... jakies lody, slodycze, pizza. Od wrzesnia wracam spowrotem na tysiaka i dobijam 55 kg

    Wczoraj wyszlam troche ponad 1000 kcal, a to dlatego ze zjadlam loda
    Dzisiaj jest podobnie jak wczoraj tzn platki na sniadanie, pozniej jablko i nektarynka (390 kcal). Wlasnie wchlonelam troche platkow z zimnym mlekiem (niezle chlodza, zwlaszcza w taki upal... we Wrocku jest dzis 34 stop ) i za jakas godzinke wybieram sie na szczepienie the last szczepienie in my life
    Wiec dzisiaj zjadlam juz ok 600 kcal Nie jest zle, tym bardziej, ze w taki upal nie chce sie kompletnie jesc... Napewno zmieszcze sie w tysiaczku Trzymajcie kciuki
    Acha no i wczoraj pocwiczylam niezle

    Buziam :*

  8. #418
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ehhh... fajnie masz z tym ostatnim sczepieniem... mnie pewnie jeszcze czekają jakies nie lubie szczepien

    U Ciebie 34 sopnie i upał a u mnie 19 i deszcz leje i leje... i na dodatek nie zapowaiada sie na ładną pogode

    Booziaczki :*:*:*:*

  9. #419
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    u mnie dzis tak goraco bylo dzis ze myslalam ze sie upieke w samochodzie... Jak zwykle sie przezarlam noo ale duzo sie ruszalam... Naruś wytrzymasz na dietce na 100% bo widze ze swietnie Ci idzie a podobno lody sa bardzo wskazane wiec to ze troszeczke przekroczylas limicik to nic Jak bedziesz dalej tak ladnie dietowala to schudniesz na przyjazd chlopaka.
    Ostatnie szczepienie... To pewnie masz 18 lat bo moj brat tez mial szczepienie jak skonczyl osiemnastke. Ja sie booje szczepien jak diabel wody swieconej...

    Buziaczki:*

  10. #420
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    U nas tez okropnie gorąco .. brat sie ze mnie smieje ze wygladam jak murzyn , bo sie spieklam na basenie
    Naru dietka pieknie, ale powiem Ci ze to chyba barometr tak dziala , bo sama tez nie mam ochoty na jedzenie
    pozdrofeczka :*

Strona 42 z 69 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •