Wątek: Naru na tysiaku :) STUDNIÓWKA :)

mam 153 cm wzrostu i może faktycznie trochę przesadzam?
ale 45 to niestety muszę.........
mała jestem, a mam 16 latek

hejka ludu. Witam Naru, kochanie cieszę się , że idzie ci świetnie, oczy mi wyszły z oczodołów z zazdrości, kiedy przeczytałam twoje efekty...Zgubić wszędzie dwa centymetry to dla mnie marzenie...

Naru jak ci nako9pię do dupy to ulecisz na księżyc! Gdzie ty się podziewasz?

Ja tez moge dokopac

Naru, szybki powrót na topik nakazany!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo kopniaka ode mnie też dostaniesz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hehe, przyznam sie ze nie wpadalam bo raz - nie mialam czasu, dwa - bylo mi troszke wstyd. Dwa dni temu troche odbieglam od diety... nie bylo tak tragicznie bo wyszlo gdzies 1500-1700 kcal ale nie jest to zaden powod do dumy. Teraz jest juz dobrze, postanowilam cwiczyc CODZIENNIE chocby sie walilo i palilo, musze znalezc na to czas i sile. Przynajmniej na 20 min tanca, troche brzuszkow i kilka cwiczen na ramiona i nogi.
Moja impreza 18stkowa odbedzie sie napewno 10.11 w ciagu ostatnich kilku dni bylam troszke zabiegana, ale w koncu udalo mi sie zalatwic fajny klub ktory mial wolny ten termin (bo jest to czwartek przed dlugim weekendem). Takze wszystkie jestescie zaproszone Na weekend wybrac sie do Wrocka, czyz nie fajnie?

A w szkole mam tyle roboty, ze az mi sie odechciewa... juz wymienialam Wik, co musze zrobic jeszcze w tym miesiecu i co w nastepnym i chyba zgodzi sie ze mna, ze nie jest zbyt kolorowo. A wyglada to tak, ze do konca wrzesnia wybieram temat z polskiego i wypelniam deklaracje, co zdaje na maturze (ostateczna wersja jest taka: polski, geografia, wos, niemiecki). Poza tym musze przeczytac jak najszybciej lekture po niemiecku do sprachdiplomu, ktory zdaje 6.12 i zaczac zbierac materialy do wybranego przeze mnie tematu (alltag und familie). Na pazdziernik ma to byc wszystko gotowe. Od pazdziernika zapisuje sie na kursy przygotowawcze do matury z wosu i na prawo jazdy. Oprocz tego dochodza normalne zajecia w szkole (kartkowki, sprawdziany) i fakultety, na ktorych jest po prostu rzez i nie mozna sie nie uczyc.
Ech, takze tak to sie uklada...
Musze narazie uciekac, ale wroce, odwiedze was i napisze co sie dzieje u mnie i mojego Hiszpana.

Buziam :*

No bardzo sie ciesze ze sie odezwalas :* BO naprawde Alessa, Fleur, Olcia , Nanami - ja sie zaczynam obawiac czy one wogole kiedykowliek wroca smutno mi starsznie... jak mozna sie tak zżyć z kims z powodu odchudzania ..
ALe wazne ze wrocilas na dietke Znowu nie poszalalas tak bardzo jak bylo 1500-1700 wiec sie nie przejmuj - napewno nei przytylas
Cwiczenia super gicior - jesli tylko masz ochote i duzo zamozaparcia to cwicz Tezb ym chetnie pocwiczyla ale jestem LAzy ;P
18 napewno bedzie spoko JEsli by sie jakims cudkiem udalo , to chetnie bym przyjechala
Buziaczki :*

Aaa zeby mi sie tak cwiczyc chcialo
hehehe ja poprzestaje na dietce, no i na kursie tanca
wiem ze w poownaniu do twojej nauki nie powinnam narzekac... wspolczuje ci i troche tez zazdroszcze, po maturze bedziesz w pewnym sensie wolna
napewno dasz rade:*
mocno trzymam kciuki:*
buzka

Ja od poczatku diety wytrwalam tylko w jednym moim postanowieniu- codziennie cwicze ABS.
Moj brat w tym roku tez zdaje mature, wiec wiem jaki czlowiek jest zabiegany. Albo sie uczy albo go nie ma, albo przesiaduje gdzies w bibliotece- jeszcze troche i juz zapomne jak wyglada :P

no wreszcie żeś wróciła!! Myślałam, że już kompletnie zapomniałaś :P dobrze, że wróciłaś na dietkę...(ja nic nie mówię o sobie... ) tylko nie przeginaj też w drugą stronę... :P

Pozdrawiam :*