-
Okej... jest jakby lepiej
Stwierdzilam, ze w odwecie za te dwa dni dzisiaj zjem tylko 600 kcal i chyba mi sie to uda
Na sniadanko zjadlam tylko troche ryzu (jakos wiecej nie moglam wepchac), pozniej pol ogorka i pol pomidora z lisciem salaty, potem kromke bialego chleba (nie mialam innego ;( ) z serkiem zoltym i teraz na obiadek jajecznice (bez grama tluszczu) z lyzka smietany
Na dzisiaj koniec jedzenia, chyba, ze bede miala na cos straszna ochote no to zjem sobie jogurcik 
Najgorsze jest to, ze teraz czeka mnie maraton naukowy, a ja po prostu uwielbiam cos przegryzac jak sie ucze...
Dziekuje wam dziewczynki za wsparcie, teraz bardzo tego potrzebuje, bo mimo, ze jest troche lepiej to i tak nie czuje tej sily co przedtem 
Buziam :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki