E tam, na dluzsza mete to wcale nie jest fajnie tak byc oblezana przez facetow, czasem marze o tym by byc znowu taka szara myszka Kiedys jak lazilam po klubie to sie krepowalam, faceci sie na mnie gapili, mialam wrazenie ze sobie mysla "ale ona ma gruba dupe", teraz czuje sie pewniej, kolysze biodrami i ide z podniesiona glowa Jak ostatnio tanczylam na parkiecie to jakos koles podbil w koncu do mnie i mowi "Kobieto, do ciebie sie dostac to jakas masakra, jestes otoczona facetami" I powiedzial mi takze, ze jestem niezwykle seksowna i kobieca... Przekonalam sie, ze moje okragle ksztalty to atut, a nie kompleks i od tej pory patrze na wszystko inaczej Nie wszystkim sie podobam - przeciez sa gusta i gusciki Mimo wszystko sadze, ze wystarczy uwierzyc w siebie, przekonac sie do siebie, a to sprawi ze wrecz wypiekniejemy w oczach innych
Takze laski glowa do gory Ja chudzielcem nie jestem, a mam ponoc wspaniale cialo

A teraz zdjecie premia "Naru bez twarzy" [z sylwestra]: