Witaj!![]()
Ja też miałam taki problem.
Byłam na dwudniowej wycieczce w górach.
Ale jakoś sobie poradziłam, wzięłam ze sobą chleb Wasa, jabłka, chleb ryżowy, chleb ciemny (mam jakąś obsesję na punkcie tych chlebów), woda mineralna ofcourse.
Hmm... co ja tam jeszcze miałam? To chyba wszystko![]()
A i polecam tic tac![]()
Udanej wycieczki życzę![]()
Pozdrawiam
Trzymaj się
Zakładki