-
a kisielek to ma nieduzo kcal chyba co nie?
wiecie co jak mi sie skonczy okres to zobacze ile waze w kazdym badz razie do 21. pazdziernika musze schudnac 3 kilo. jagcia to dobrze czy nie?
a co do core to w sumie ostatnio nie klikalysmy o dietkach ale przy najblizszej okazji pogadam z nia a co do kach to ona szczuplutka jest jak cholera nie wiem czy sie jeszcze odchudza, w sumie z nia dawno nie klikalam na gadulcu, ale pogadam jakos niedlugo :)
-
dla moich dzieweczek :*;*;*;*;*;*;*;*;*;*
core jest przeziębiona..kicha prycha i tym podobne ;p oi nie chudnie;(
pozdrowionka
-
kurde ostatnio sie tyle napisalam i nie wyslalo mi sie ;/ normalnie sie wkurzylam dlatego teraz oize tylko zeby sie zameldowac i zeby mi topiczek nie uciekl na inna stronke bo mi sie go nie bedzie chcialo szukac a cosik wiecej napisze pozniej :******
-
Kei, znam to i wiem jakie to wkurzające. Ostatnoi napisałam prawie litanię :lol: i wszystko diabli wzięli :x
Corciu ja też jestem chora :( :(
Jak tam u was z dietą? Bo u mnie do dupy.......
ale coś na pocieszenie, coś co dobrze odzwierciedla to co robę w tej chwili, głupia...http://www.millan.net/anims/giffar/praline.gif
-
e tam wiki jaka glupia, poprostu chwile slabosci, ja naprawde nie wiem czemu dziewczyny sie tak przejmuja kiedy im cos nie wychodzi, a to przeciez nie chodzi o to zeby sie przejmowac, bo to jeszcze bardziej doluje, prowadzi do tego ze jestesmy bezsilne, ze zaczynamy myslec ze jestesmy beznadziejne, poza tym kazdemu sie nalezy cos przyjemnego, wiec jezeli nie jesz caly czas tylko raz Cie poprostu napadnie to sie nic nie stanie :o) ja np sobie wymyslilam ze raz w tygodniu sobie pofolguje, zeby pozniej nie rzucac sie na jedzonko, u mnie dietka jak dietka, nie dietkuje bo to nie ma sensu, staram sie ograniczac jedzenie, raz mi wychodzi raz nie, ale jestem zla na pogode i kolezanke bo mi sie samej biegac nie chce a ona chora jest i w tym tygodniu raz tylko biegalam normalnie szitowo ;/ ale dobra przezyje bo nie jadlam w tym tygodniu za duzo i jutro sobie odbije na dyskotece tymbardziej ze zadnego piwka nie pije bo nie moge- jestem na antybiotykach :o) a w sobote powtorka z rozrywki :o)
wczoraj mialam normalnie nie wiem co siakiegos dola, sama nie wiem czemu bo w sumie nie mialam powodu, ale moze przez ta pogode, ona taka dupna ze łoooo. stwierdzilam ze mam pecha do facetow, zreszta sie powinnam przyzwyczaic do tego ze mam pecha no ale jakos nie moge, za kazdym razem podchodze do tego bardzo emocjonalnie, chociaz wiem ze nie jestem sama :o) teraz jest czas wielkich zmian ale co z tych zmian bedzie jeszcze sama nie wiem, jeszcze sama nawet nie wiem co to za zmiany, ale musze w koncu miec jakis cel, poza zdaniem matury :o)
-
Hehe siema dziewczeta :d Wbijam sie do was Zas...:P
-
o ja mk kogo ja widze jupiiiiiiii w koncu ktos ze "starych" znajomych :)
juz mi lepiej :********** oł jejejejejejeeeeeeeeee :P:P:P
-
Nie no M-K! 4 kilo? Co się stało piękna lasko? Dobrze że do nas wróciłaś...
-
Ach dziewczynki, przez kolonie mu sie przytylo, troche mialam zamałanie, to nie myslalo cie o kcal, hehe Cóż przytyło mi sie spoko, w pupie przybylo mi ok.13 cm ale jestem pozytywnie jak zawsze nastawiona :roll:
DOPISEK:
kcal: 1660 (o 160 za duzo :oops:, narazie jadam 1500 kcal ;))
t: 23 :oops:
spal; cwiczenia 30 min spacer 3 h, skakanka 10 min jeszcze bedzie: hulahop :D
-
hehe czyżby nasz uroczy topik znowu odżył ??? :P
ja chyba też muszę zrobić wielki come back na dietę bo te 68 kg nie jest fajne ;/
boje sie co to bedzie przed matura...jak ze stresu zaczne wpierdzielać
buzi;* :evil: