Ech core zdrowiej nei mam sily pisac wkrzona jestem wszystko wyzywam...gruba tez :P...nie chudne nic ,,,na w-f mi sie nie chce cwiczyc, aerobik zlewam ...nie chce mi sie
Ech core zdrowiej nei mam sily pisac wkrzona jestem wszystko wyzywam...gruba tez :P...nie chudne nic ,,,na w-f mi sie nie chce cwiczyc, aerobik zlewam ...nie chce mi sie
kurde to jakaś masówka...mi też się nic nie chce :/
i mnie tak głowa boooooooooooooooooooooooli znowu nie chodze do skul no ale wolałabym chodziś i być zdrowa/...bo już mam dośc tego wszystkiego..od miesiąca się to ciągnie
keiuch matura ... 15 16 i 19 nic nie umiem..bedzie kiszka:P ale moge miec kalkulator i to jest najcudowniejsze
i trzeba sie odchudzac...na studniowke;/
hmm Core wiesz to ze masz kalkulator dużo może ci nei dac!
mk hahahaha to ze core bedzie miala kalkulejszyn to pol sukcesu hehehe
ja tez mam siakos tak a tydzien wczesniej olimpiade z przedsiebiorczosci grrr na ktora tez sie musze co nie co pouczyc bo do wygrania jest indeks na uczelnie gdzie bym sobie zazyczyla tylko ihaaaaa
wiecie jaka jestem glupia? hahahaha od siakis dwoch miesiecy bylo pewne ze ide z Piotrusiem na studniowlek ale ostatnio w niedziele sobie siedze i mi sie nudzilo i gadalam z Błazejem i spytalam sie jego czy ze mna pojdzie, ale powiedzialam mu zeby mi powiedzial pod koniec tygodnia czy ze mna pojdzie
łaaaaa jak namotalam tak tylko ja moge
gerlsy chodzi o to,że ja generalnie mam problemy z liczeniem(w końcu humanistką jestem:P) no i do tego dojdzie stressss więc kalkulator się bardzio przyda ... reszte mam(yy bede miała) w głowie
a ja nie mam z kim iśc na studniówke...bleeee dlaczego mam takich wsiurów w klasie...no ale trudno..pójde sama a poloneza mam z kim tańczyć (w ostateczności:/)
łeb mi pęka............ chce byc zdrowa:/
powodzenia keiuszku na olimpiadzie :*
a olimpiade bejbe mam dopiero za tydzien o looool
ogolnie to pieprze to i sie nie ucze bo nie mam czasu :P
a w klasie mam calkiem calkiem facetow, przynajmniej tych ktorzy ida na studniowke oprocz jednego ale nie chce z facetem z klasy isc wiec nie ide
a dietka zajefakebiscie, cwiiiiiiiiiicze sobie duzo, jedzonko tez ograniczam i nie jem slodyczy, ale wlasnie mi sie chce czegos slodkiegooooo ;/ i wlasnie sie zwiezam z tego Szymonowi aaaa glupek
buska :*****
tez chce studniówke! nie ma tak protest!
Ekm...ja zaczynam od dzis dietke ;P
cholera a ja sie nie moge zebrac jakoś:/ pewnie przez te choróbska...
a to tylko 2 miesiace do studniowki i wypadało by jakie 4-5 kg zrzucic:/
mozliwe ze juz to pisalam ale pisze jeszcze raz bo nie pamietam a wracac do poprzednich moich postow mi sie nie chce bo sa nudne
ja mam miesiac i 7 dni a dzisiaj ide do sauny i w ogole to Wy macie mnie wspierac w trudnych momentach czyli do 7 stycznia a pozniej to tez zeby nie przytyc tego co odtyłam przez ten miesiac i 7 dni i koniec kropka mojego posta sasasasasa
core czytalas opowiadania bruno schulza? bo ja nie bardzo kumam tych labiryntow i chcialabym zeby ktos mi je wytlumaczyl w przystepny sposob :P:P
a Ty mk nie marudz i nie protestu bedziesz miala swoja i wtedy ja Ci bede zazdroscila Ty bys lepiej powiedziala co to za dietka
no to mam nadzieje ze zrobilam z Wami porzadek i nie bedziecie marudzily
nie..ja jestem na etapie lektur na poziom rozszerzonym...wiec bruno musi zaczekać :P ale z tego co pamietam to tylko "sklepy cynamonowe" czy jakoś tak są w programie:/Zamieszczone przez keisha18
poza tym.... cholera jasna nie rządź się tak,bo ja też mam mało czasu do studniówki i jaeszcze mniej do kupienia sukienki czy czegoś...i mnie też trzeba wspierać...a Ty tylko o sobie nawijasz
JOKE OF KORSSSSSSSSS ... możęsz na nas liczyć kochanie :*
ja na gadu się też polecam...może w święta znajdziemy chwilke sie umówimy i dłużej pogadamy,bo chyba jakos z iesiac nie gadałyśmy :/
Zakładki