-
w czasie roku moze wygasnie. mam w sumie meiszane uczucia... w glebi serca czuje jakies uklucie zalu, ale zemsta goruje. ale nawet jak wygasnei, to jak tam pojade na pewno uslysze w uszach wszytskie te okropnosci, ktore uslyszlam i... grrr no nei recze za siebie
-
No i ja tez szykuje zemste!!! Na podolskim oczywiscie! Za to ze najpierw cos chce a potem jak ja juz sie nastawiam to on w dupie! ok ok... on mie rani swoja ignorancja i olewaniem a potem wraca i jest kochany jak mu cos trzeba a potem znowm olewka... sory! nie dam sie!!! W poniedzialek piszemy sprawdzian z chemii mielismy sie oboje uczyc w piatek w szkole, ale mnie olal wolal pogadac sobie z moimi kolezankami (w tym czasie jego koledzy POPROSILI mnie o pomoc) on mysli ze w poniedzialek podejdzie i ja i tak mu to wytlumacze wtedy kiedy on po prostu zechce! ale sie myli! jak podejdzie do mnie w poniedzialek to powiem 'sory ale ja juz mam dosyc chemii i nie chce mi sie tego teraz tlumaczyc i wyjde np na przerwe z kolezanka! pewnie zrobi mi sie go zal ,ale nie moge sie poddac!!!!
Cieszylabym sie jakby z tego sprawdzianu dostal 6 (najgorsza ocena w niemczech) ale pewnie ten glupek i tak spisze wszystko od kolegow!!! wrrrrrrrrr
-
wez... ten ode mnie to ma chyba niemiecka srednia cos kolo 5.0... kretyn jeden ledwo zdal. w sumie wydawal sie inteligentny, ale jak to uszlyszalam... lol no keidys mi mowil, ze pewnei znajde kogos bardziej inteligentnego, on jets dla mnei za glupi. i tu mu przyznam racje, a co :P
-
hahaha:P
ale jestescie "mile" :P
-
oj jakbys zobaczyla na wlasne oczy jak to wszystko wygladalo, to jeszce bys mi pomogla :PP
-
>Faceci to chamskie leniwe swinie!!!! No fakt nie kazdy, ale wiekszosc!!! i zadko kiedy znajdzie sie taki chlopak, ktory zadnej kobiety w zyciu nie skrzywdzil i zadna przez niego nie plakala! echhhhh :-/ przeze mnie plakal tylko jeden chlopak ,ale to ze sie rozstalismy to jego wina- sam zerwal!
-
Haha, Guzi jakie podejscie :P
-
Tylko ja tutaj nie chcę się na nikim mścić? :P
-
hotchocolate: narazie jeszcze ja nie chcę :P
kurde, ja mojego poznałam, kiedy byłam z innym chłopakiem. Paweł nawet nie wiedział, że mam kogoś, przyjeżdżał do mnie, spędzał ze mną prawie każdy dzień i ja go tak trochę zwodziłam, przez miesiąc byłam i z jednym i z drugim
ale na swoje usprawiedliwienie powiem, że z tamtym nie chciałam już dawno być, tylko nie umiałam tego skończyć, a koleś poszedł do wojska (też debil jakich mało ) i nadażyła się okazja
no i przez ten ostatni miesiąc naszego "bycia ze sobą" spotkaliśmy się tylko raz
no i teraz jestem z Pawłem 2,5 roku i jestem bardzo szczęśliwa. jasne, że się kłócimy (był taki okres, kiedy pewnie przez pół roku codziennie płakałam i się żarliśmy straszliwie- ale to chyba głównie wina mojego charakteru :P )
teraz też się kłócimy, ale ogólnie nawet jak jakoś bardzo poważnie, to i tak nigdy nie było tak, żebyśmy nie rozmawiali ze sobą dłużej niż jeden dzień. widzimy się codziennie i jakoś się (chyba) nie nudzimy sobą...
powiem Wam, że z całego serca życzę Wam takiego chłopaka.
nie jest idealny, nie jest super przystojny (no dla mnie jest ) i na początku był nawet ciut obciachowy ale go wyszkoliłam i teraz wszystkie mi zazdroszczą
a jakie prezenty mi robi...
ale przed nim tez musiałam swoje wycierpieć
ojj ale się nagadałam :P sorry Guzi :*
tzrymajcie się i miłej niedzileki :*
-
agassi dziekuje juz teraz wiem kto to jest Pawel
Tez mialam juz takiego chlopaka. Bylam z nim rok, widzielismy sie tez codziennie i tez nie bylo tak zebysmy nie gadali ze soba wiecej niz jeden dzien! Tez sie nie nudzilismy ze soba itp, ale pewnego dnia mocno sie poklucilismy i zerwalismy ze soba, na nastepny dzien sie pogodzilismy, ale nie bylismy juz razem... niestety potem nie bylo sensu juz do siebie wracac, bo jak wiekszosc z was wie wyprowadzilam sie do niemiec, no i klapa. Tutaj nie moge znalezc kogos takiego i pewnie nie szybko znajde, bo jak narazie mam facetow dosyc.
Wyobrazcie sobie ze wczoraj ten dupek Podolski chcial do mnie dzwonic o godzinie 1 w nocy ale powiedzialam ze to nie wyjdzie bo rodzice spia i nie chce isch zbudzic, a nie chcialam ja do niego dzwonic bo jeszcze moze mialabym kase tracic na jego zachcianki? :-/ pffff
A chcial ze mna pogadac bo zobaczyl ze jego sytuacja jest zagrozona, zo on juz nie znaczy dla mnie tyle co kiedys (przynajmniej mi sie tak wydaje) spytal sie tez wczesniej czy spalam juz z kims... nie wiem co obchodza go takie info, ale powiedzialam mu prawde chyba sie chlopak zorientowal co traci... no ale juz za pozno!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki