-
Nie tlyko Ty wierzysz - ja też wierze ze Ci sie uda ! Obys sie nie poddawala wiecej !!!
-
Jak dobrze, ze jestes znow z nami Milenko :* Kazdemu zdarza sie "zbladzic", zaprzestac diety, choc czesto nie wiemy nawet dlaczego tak sie dzieje... ja wielka reaktywacje robie we wrzesniu, bo teraz to mi sie juz nie oplaca
Ale pilnuje sie by nie przytyc, mam nadzieje, ze od 1 wrzesnia wystartuje z wagi 60-61 kg i do mojej 18stki schudne z 5-6 kg 
Trzymam za ciebie kciukaski :*
-
Witam moje kochane kolezanki 
Kilka dni temu przeczytalam o diecie nielaczenia. Bardzo mi ona odpowiada, bo juz jakis czas (nie wiedzac, ze tak powinno byc) bardzo podobnie sie odzywiam. Pozstanowilam na nia przejsc. Zapytacie - dlaczego zmieniam dietke...
poniewaz...
obsesyjnie licze kalorie (nawet teraz, gdy powiedzialam, ze jem malo i koniec z liczeniem nie udaje mi sie to... bardzo mnie to denerwuje)
bardzo, bardzo... bardzo odpowiada mi takie konsumowanie pozywienia 
Szlam dzisiaj przez miasto i sama sie do siebie usmiechalam
Nie wiem czemu... Jestem jakas w skowronkach, hehe, ale bardzo mnie to cieszy, poniewaz od pewnego czasu chodzilam taka... przygaszona 
POZDRAWIAM
BUZIALE :* :* :* :* :* :* :* :*
-
ja tę dietę stosowałam przy tysiaku...i teraz chyba też tak zrobię
mnie odpowiada
i widać efekty
Trzymaj się, Minelko! Pozdrawiam :*
-
Ja mialam kiedys zrezygnowac z liczenia kalorii - w tej tabelce w diecie , no i doszlo do tego ze nieustannie licze je w myslach .. wiem , nie moze byc nic gorszego ale ja na to nic nie poradze ze kocham je liczyc , na kazdym prodykcie sprawdzam ilosc kalorii, nawet jak ide do sklepu z siostra i ona kupuje sobie loda, to ja jej go wydzieram z reki ( zanim ona zacznie jesc) i sprawdzam na opakowaniu ile ma kalorii .. boze :P ALe doszlam do wniosku ze skoro nie umiem nie liczyc kalorii no to sie przyzwyczaje - tzn do czasu az bede jadla normalnie 
O tejj diecie nielaczenia mam cala ksiazke - dieta rozdzielna
tez mi sie podoba, myslalam nawet zeby zaczac stosowac , ale denerwuja mnie tam rozne rzeczy np dotyczace tluszczow - ja ich nie lubie jesc i koniec i np jak mam do wyboru serek 60% tluszczu a 40% to wybeiram ten mniej i g*** mnie obchodzi ze mam niej wartowsci odzywczych .. nie umiem inaczej
a druga rzecz ze nie wolno jesc swiezego mleka z platkami a ja to kocham
no i wole byc na swojej dietce
Ale jak tobie odpowiada to oki
3maj sie :*:*:* napewno sie uda
-
WITAM!
Z moja dietka wszystko ok
Niedlugo jade w gory na 10 dni + 1 dzien w Czestochowie. Nie mam pojecia jak sie odzywiac, poniewaz bedzie to bardzo aktywna forma wypoczynku. Mam tutaj na mysli wiele chodzenia - czyli m.in. Giewont, Kasprowy, Trzy Korony itd.
Wiem, ze nie powinnam jesc zbyt malo, bo nie bede miala sily wejsc na zaden z tych szczytow. Na slodycze tez bede musiala sobie pozwolic - chodzenie po gorach bez jakiegos takiego "dopalacza" jest bardzo ciezkie - sprawdzilam juz po sobie. Mozecie mi cos doradzic? Moze sa jakies malo kaloryczne batoniki?
"Malo kaloryczne batoniki" - wiem brzmi paradoksalnie...
-
Oczywiscie batoniki z musli !! Corny
-
Motylku, tabele znasz na pamiec... Ile to ma kcal? 
Myslisz, ze moglabym jesc takie batoniki? Np. 2 na dzien?
-
jeden batonik ma 100kcal - wiec jedz bezproblemowo !! nei dosc ze pyszne - to od razu czuc przyplyw energii , a wogole wiesz ze kiedy ma sie wcyzerpujacy dzien - calodzienne wycieczki po gorach - to powinno sie jesc ok 3tysiecy kalorii? normalny zdrowy clzowiek powinien o wiele zwiekszac zapotrzebowanie kaloryczne - wiec mysle ze mozesz spokojnei sobie pozwolic na wiecej!!
-
Nio tak... 7-8 godzinne chodzenia po gorach jest troche meczace, ale mi daje wiele satysfakcji. Jest jeden powod - KOCHAM GORY
Odwiedzam je przynajmniej 2 razy w roku
3 tysiace? Oj... Bedzie mnie sumienie gryzlo
Lepiej nie, mysle, ze 1700 bedzie dobrze... Do tego 2 badz 3 batoniki.
Dziekuje Motylku za rade!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki