Wątek: Chude- co Wy tu robicie????

Uwaga mam bojowy nastroj!

Nie wiem czy wiekszosc postow to tylko denna prowokacja czy co?? Jesli juz chudzinki chca tu pisac to niech pisza np. o pogodzie... Rozumiem wymodelowac sylwetke cwiczeniami czy szukac pomocy w nie jedzeniu slodyczy. Ale nie o katowniu sie dietami??

Normalnie ponosi mnie jak widze wpisy typu: Mam 174 cm wzrostu i waze 52 kg. Wygaldam jak potwor! POMOCY...- Boshe do czego to dochodzi???
Niektore malolaty nie zdaja sobie sprawy, ze robia sobie krzywde. Jak ja bym dorwala tak to nie wiem co ja bym jej zrobila. Chyba podmienila mozg! Sa dziewczyny ktore musza sie odchudzac i to robia, co najwazniesze z glowa! A nie bezmyslnie!!!
Najgorsze jest to ze my nie mozemy nic z tym zrobic... Samo pisanie nie pomoze!!!!
Sorry ze umiescilam nowy wpis ale musialam sobie ulzyc.... Mozecie go zbojkotowac, zamknac czy cos tam.... ale ja przy najmniej wyrazilam swoje zdanie!!!!!

Carmelciu :*
w 100% się z obą zgadzam. Mnie tez nosi jak czytam takie posty!

Mnie tak samo !!! To bardzo rani uczucia osob tych , ktoryz naprawde potrzebuja diety !

jedyne co możemy zrobić to za każdym razem złościć się jeszcze bardziej czuytając takie posty...ale nie wiem jak wy ale ja już jestem znerwicowana i nie mam zamiaru tego pogłębiać ;/
ignorujcie takie posty albo jeśli starcza Wam sił to próbujcie im przemówić do rozsądku mniej bądź bardziej ostrymi słowami ale nie wiem czy to coś zmieni ;/
alternatywą byłaby zabawa w donosiciela...do moderatora i takie posty mogłyby być usuwane a ich autorzy upominani itd ale też nie jestem pewna czy sprawiałoby to komuś radość;/
mnie bardziej denerwują 12 i 13-latki się tutaj odchudzające ... PARANOJA

Ja mam małą wage i cienkie kości. Ja nie jem slodyczy i staram sie ćwiczyć żeby wymodelować se brzuch. Kiedyś sie katowałam dietami i odbiło sie to na moim zdrowiu Teraz jestem rozsądna. Najgorsze jest to że takim panienkom nie można tego wytłumaczyć, to one muszą sie dopiero przejechać na swoim zdrowiu...

wlasnie ostatnio rozmawialam na ten temat z kumepla, ofkors cisnienie mi sie podnioslo :/
czytajac albo sluchajac takich panienek mam ochotke mordki takim poobijac.
Przez takie dziewczyny inne dziewczyny wpadaja w kompleksy. Ja jestem tylko ciekzwa czy one naprawde sie odchudzaja czy tylko tak gadaja. mialam kiedys taka kolezanke co to chudziutka byla miala idealna figure ale gdzie tam ona sie odchudzala, ale wiecie jak? co przerwe kupowala snickersy i inne slodycze.
DZIEWCZYNY JEZELI MACIE JAKIES KOMPLEKSY ZWALCZAJCIE JE, ALE JEZELI WASZA WAGA JEST DOBRA TO DARUJCIE SOBIE DIETY, CWICZCIE

nic dodać, nic ująć!!

Hmm,ja również się zgadzam,tylko tytuł troszkę mnie zasmucił..Ja już w sumie osiągnęłam to co chciałam,jestem szczupła,ale dalej odwiedzam to forum bo sie z nim związałam poprostu.... NIe piszę takich bzdur o swoim wyglądzie,ale też nie chce i nie mam zamiaru sie stąd wynosić
pozdrowionka.

Verdonko, malenstwo tu chodzi o puste panny, a ty jestes bardzo madra
Ten poscik nie jest do Ciebie skierowany, tylko do prowokatorek
Na tym forum zajmujemy sie powaznymi rzeczami a nie jakimis tam bzdetami.
Twoj problem byl i jest dla nas wazny i nikt cie nie wygania, wrecz przeciwnie przeszlas wiele dziel sie tym z tymi pseudo grubasami

Latwo mowic, ze mamy je olewac, ale mnie robi sie ich zal...


Fakt odchudzam sie z 54kg na 49/48kg ale i tak wiem ze tego nie osiagne. Cwicze i tyle... czasem ogranicze sie do 1400 kcal. Nie twierdze ze jestem gruba tylko modeluje brzuch... A inne??
Raczej propaguje zdrowy styl jedzenia Nie mam napukane w glowie. Zycie mnie nauczylo dbac o zdrowie
Hihi... w sumie to tlumacza sie winni, ale ja chce byc czysta zeby nie bylo nie domowien

Wiesz co Carmelka mialam zamiar zalozyc taki sam topik , bo troche mnie to wkurwia jesli jakas typka pisze ze ma AZ 64 CM W PASIE A W BIODRACH AZ 86 CM to co by zrobila gdyby miala tyle co ja Zgadza sie w pelni ze wszystkim co tu napisane.