Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 29

Wątek: A gotuje mama!!! :(

  1. #11
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    A powiedz jak ją przekonałaś??? Jakies argumenty?? Bo moja nie chce dać sie przekonac a powinna sie odchudzac! Dla własniego zdrowia! I to ze 20 kg!

  2. #12
    ifa611 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    mojej mamie się barzo nie podoba, kiedy nie jem razem z reszta obiadow, chociaz od czasu do czasu nic nie mowi, kiedy np. zamiast ziemniakow robie sobie ryz czy cosik.. za to nieraz moge wplynac na to, jaki bedzie obiad.. ale od czasu do czqasu tez jej cos odbija i sa teksty " tylko nie mow ze sie odchudzasz" itd..

  3. #13
    Skinnerka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmm moja mama odchudza sie w sumie co wiosne, tego roku nie... w oglole jest zwolenniczka zdrowego trybu zycie, witaminek itd, wiec nie bylo az tak trudno ona wie duzo o dietach, zywieniu itd, dlatego tym trudniej bylo jej zaakceptowac, ze ja sie odchudzam (bo przeciez ja zrobie to tak, ze doprowadze organizm do ruiny hehe), ale tym latwiej sama sie zdecydowala na diete mysle ze przestraszyla sie tez, ze bede sie glodzic i woli przygotowywac dietetyczne, ael zdrowe rzeczy i jesc je sama...
    a moze kup mamie jakis ciuszek, w ktory ledwo wejdzie??? taki wiesz seksowny mily hehe ale do ktorego musi schudnac i jakies teksty do niej, ale mile, ze ladnie wyglada, ale ten tluszczyk troche przeszkadza... powinno troche pomoc aaa, i duzo mow o diecie, korzysciach plynacych ze zdrowego odzywiania... po prostu "oswoj" ja z tematem hehe powodzenia w namawianiu mamy :*

  4. #14
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Skarbek :*
    Moja mama odchudza się od 20 lat! Raz schudła 30kg, ale wróciła jej waga ponieważ urodziłam się ja! Odchudza się średnio raz w roku, zawsze 7-8 góra 10 kg. Ma nadwagi ze 40 kilo! Temat odchudzanie nie jest dla niej obcy! Ona wszystko wie na ten temat! A jak się pytam czemu nie chce, to mi odpowiada: Bo ja tak kocham jeść! No i rozmowa skończona! Ale muszę ją przekonać!!!
    Dzięki za rade :*:*:*

  5. #15
    Skinnerka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    haha no to twarda sztuka rzeczywiscie heheh no coz jak kocha jesc... to chyba niema sposobu :P ale probuj dalej, zycze powodzenia i tak :**

  6. #16
    olcia15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-04-2005
    Mieszka w
    Gdansk
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tylko tu chodzi o jej zdrowie! Ona jest uparta jak nieprzymierzając osioł!
    Ale dzięki :*:*:*

  7. #17
    Evene jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tez wspominalam dla mojej mamie o odchudzaniu, ale jakos kompletnie to nei idzie. Ma moze cos kolo 160 cm wzrostu i 80 kilo (szacuje na oko) i na nic moje zachety. Ba! Gdy raz jej powiedzialam, ze schudlam prawie 5 kg, to ona tylko raz spojrzala z podziwem i wypytala sie, co ja takiego robie, to tez nic nie zmienila w soim menu, choc jej powiedzialam, co moze smialo odstawic. I dalej chce sama we mnie wciskac te zupy itp, gdy mowie jej ze nie jestem glodna. I weź ją tu pojmij Sama moze w jakis sposob sie chce odchudzac, a na wiesc o moim dietkowaniu probouje wciskac we mnie zarcie. To jest troska o corunie :P
    Pozdro! :*:*

  8. #18
    marrtyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1

    Domyślnie

    Mnie Mama wspiera, w ciągu roku szkolnego gotowała mi obiadki dietetyczne (bo teraz już sama robię, jestem w domu przecież), kupuje mi razowe bułki itp. Nie odchudza się ze mną, ale nie namawiam jej specjalnie, bo chociaż ma nadwagę, to nie jest źle i tylko czasem jej mówię, że by mogła zacząć. Ale cóż

    Bardziej mnmie martwi co innego: otóż dopadły mnie jakieś bóle brzucha parę dni temu, prawdopodobnie na tle nerwowym (na szczęście chyba już ustępują) albo miałam wyjątkowo bolesny okres. No i Mam zaraz stwierdziła,że to od diety i że jeśli nie ustąpi, to będę musiała ją przerwać. A ja nie omijam żadnych poisiłków i głodnA NIE CHODZĘ!

  9. #19
    Klaudula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja jestem na siebie taka wściekła..... kto powiedział ze najlepiej sie odchudza w wakacje ??????????? Bo na mnie sie to w ogóle nie sprawdza....... przytyłam chyba z 5 kg....jak nie wiecej....boje sie wejsć na wage...KOSZMAR!!!!!! nienawidze swojego ciała .......... op przepraszam cielska.... Okropna teraz jeste, szerokie ramiona grube uda odstajaca dupa. Nienawidze siebie!!!! a mama mówi że teraz wygladam normalnie a dla mnie to najgorsza obelga !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  10. #20
    Evene jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurna, dziewczyno, ochłoń!!
    Twoje wiski i desperacja nic nie dadzą!To nie jest żadna podstawa!
    W tym cała sztuka, by pokonać swoje nawyki i spojrzenie na samego siebie!
    A w wakacje najlepiej się odchudzac, chocby z tego wzgledu, ze ma sie wiele wolnego czasu, ktory mozna spokojnie przeznaczyc na cwiczenia, ruch. Tak trudno na to wpasc?
    Przemysl to wszystko i wez sie w garsc.
    Pozdro! :*

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •