witaj :** ja sobie wczoraj z glodem na szczescie poradzilam.. a raczej nie z glodem, tylko checia zjedzenia czekolady i jestem z siebie dumna
wczoraj zjadlam dokladnie 1012 kcal, przynajmniej tak mi wyszlo w dzienniczku na tym serwisie:
sniadanie: 2 szklanki wody, 100 g jogurtu z otrebami
2 sniadanie: kromka białego (niestety!) chleba z zoltym serem
obiad: 2 placki ziemniaczane - 400 KCAL
kolacja: po tych plackach planowalam nic nie jesc, ale sprawdzilam i okazalo sie, ze nie doszlam jeszcze do 1000... no to zjadlam resztke jogurtu
no i pocwiczylam sobie, ale nie za duzo
tak wiec mimo tego sera i plackow, nie bylo zle
a Tobie bardzo ladnie poszlo, zdrowe jedzonko

a teraz wcinam sobie na dzisiejsze juz sniadanie jogurcik naturalny i chleb graham
pozdroowki :**:**