dawno mnie na tym topicu nei bylo :P ale juz wracam skruszona nie to, zebym przerwala diete, bron Boze, po prostu mialam wyjazd i jakos malo czasu... do jo-jo to mi jeszcze daleko, bo poki co to nawet nie schudlam.. nie wiem czemu, stosuje diete 1000 kcal (ok, nie zawsze utrzymuje limit, ostatnio zjadlam po 1000 opakowanie zelkow ale je kocham ), ale ogolnie jem o wiele mniej i zdrowiej... schudlam tylko w biuscie... wiem, ze cwicze malo... skacze na skakance po kilka minut (slaba kondycja), to jest jedyna forma aktywnosci ktora lubie - ale teraz nie moge skakac bo dopadla mnie jakas kontuzja kolana, a do tego jeszcze boli stopa, chyba wlasnie od tego skakania... cwicze 6 weidera, cwiczenia na uda, nawet przy kompie zaciskam uda, aleto wszystko malo daje moze to dlatego ze nie mam nadwagi, chce tylko zrzucic 5 kg? i dlatego organizm nie chce sie ich pozbywac? w kazdym badz razie wiem ze sie nie poddam, chocby nie wiem co pozdrawiam dziewczynki :****** booziaczki :******