-
No moim zdaniem całkiem całkiem, o wiele bardziej chce mi się odchudzac jak poczytam Ale wychodzi niestety tylko raz na miesiąc W każdym razie mi przy dietce najbardziej pomagają listy ludzi którzy są już po diecie i opisują swoje wszystkie zmagania oraz pokazują zdjęcia po i przed dieta ^^ Jak to widzę to od razu głod mi przechodzi
A o tej Twojej gazetce nie słyszałam, ale poszukam w kiosku i na pewno zakupię
A co do tych racuchów, kochanie nie poddawaj się! Pomyśl o nas i o tym jakbyś to wszystko zaprzepaściła! Weż przykład ze mnie, dzisiaj mimo usilnych starań mojej rodziny nie zjadłam mojego ulubionego placka ze śliwkami Ja dałam radę to ty też !
Pozdrawiam
-
Trzymam Cie za słowo za te brzuszki! A tego racucha cieżko będzie mi wybaczyć ...
nie no żartuję Zdarza się, pozdrawiam:*
-
:)
Nie no nie dam sie tak latwo tym kaloriom :P wczoraj nie zjadalm takiego pyszengo ciastka w czekoladowej polewie a dzis wafelka nie no jestem z siebie dumna
Na sniadanko zjadlam 2 kromki chleba z wedlinka i jogurt naturalny a teraz zjadlam ciasteczko domowej roboty(dwa ale z platkami owsianymi i otrebami )
A co do brzuszkow to zrobilam 200 wczoraj wieczorem...myslalam ze znow bede miala zakwasy ale na szczescie mi przeszedl juz bol po cwiczeniach potem przejade sobie na rowerku ok.20 km albo 30 sprobuje(jak dam rady)bo w taki upal ato nic nie wiadomo No to tyle chyba
pszieki wielkie za podtrzymywanie mnie an duchu gdyby nie wy to bym to rzucila w cholere chyba :P
:*:*:* kochane babuszki
-
Hello:*
Cieszę się że Ci się udaje U mnie też ok, chociaż w sumie nie wiem bo zmartwił mnie trochę obiad który przed chwilą zjadłam W sumie od rana to tak:
30g płatków Fitness + 125ml zimnego mleka
herbata lipton bez cukru
3 tic tac'ki mietowe
OBIAD: ziemniaki młode x4, piersi z kurczaka z jakims sosem i pieczarkami
Wie ktoś ile ten moj obiad mógł mieć kcali? Byłabym ogromnie wdzięczna gdyby ktos umiał to obliczyć ...
Także widzisz jakoś się trzymam, zaraz idę pojeździć na rowerku stacjonarnym a potem hula hop i inne ćwiczenia. A na podwieczorek chyba wypiję Kubusia, bo podobno jest zdrowy, ma 170kcal i nie wiem jak wy ale ja baaardzo go lubię
Buziaki :*:*
-
cholera jasna mac :/
nie no ja sie nie nadaj do tego.... ;( zalamalam sie(zlamalam)zjadlam 4 ciastka i 4 racuchy!!opieprzcie mnie dokladnie i wyklnijcie bo ja juz nie mam sily...przejechalam 10 km na rowerku(potem bedzie nastepne 10 lub 20)a potem poszlam ciach wcinac..i na co to mi bylo?? ;((((((((((
-
Agatu ... czasem bywają cieżkie chwile, szczególnie na początku ale po 3,4 dniach to mija i nie chcesz już rzucać diety! Pomysl że jak wytrzymasz te 2 dni to kupisz sobie loda i zjesz go bez wyrzutów sumienia. Ja też nie jestem świeta, wypiłam małego Kubusia (170kcal) ktory miał być na podwieczorek około 16.15 ale jego już nie ma Od kilku dobrych godzin jest w moim brzuchu
Bywają cieżkie chwile ale się nie poddawaj! Nie bądz mięczak :P ! Pomyśl o wszystkich swoich celach ktore marzysz by osiagnać! Co z tego ze zjesz ciasto?! To tylko chwila przyjemności ( plus wyrzuty sumienia) a potem żałujesz. Przed każdym zjedzeniem czekokolwiek myśl co Ci to ta? Przemyśl plusy i minusy. Jeśli jesteś tak naprawdę strasznie strasznie głodna to wypij 2 szklanki wody niegazowanej a potem zdjedz kromkę chleba z czyms tam Zawsze lepsze to od ciach i tłustych racuchów!
Mam nadzieję że jakoś Ci pomogłam ^^
Buziaki, zyczę powodzenia i wytrwałości :*:*
-
:* Blaair jestes kochana :*
-
Skarbie, po to tu jestem :*
-
ja też po to TU jestem
Nie przejmuj sie małymi grzeszkami od czasu do czasu nie zaszkodzi
Papatki :P
-
:)
No dobra..koniec slodyczy definitywnie
Sniadanko:2 bulki grahamki i 2 jajeczka gotowane na wolno
sok jablkowy rozcienczony woda
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki