-
Cerise musimy to zmienić...
Właśnie patrzę na twój ticker - wygrałaś
-
koniecznie
-
to ja też!! ja też!!
-
ja też tak mam... najgorsze jest to że często mysli zwyciężają... 
ale musimy się postarać i nad nimi zapanować.
początek dnia ładny:
szklanka przegotowanej wody,
100g kurczaka z rożna (100kcal)
cerise wygrała, my też wygramy tylko troszkę samozaparcia potrzeba.
wygramy... prawda?
-
Jasne ze tak
-
ostatnio strasznie czeso wyzeralam wszystko co jest mozliwe
. Kanapeczki , slodycze , chipsy . Doslownie wszystko !! A potem srodki przeczyszczajace ... ale mam nadzieje , ze teraz uda mi sie wygrac z tym . Ehhh... a pomyslec , ze 3 miesiace temu potrafilam nad tym zapanowac i prowadzic sobie dietke 1000 ..eh co za czasy
-
idrill, nie rób tego. środki przeczyszczające nie są dobrą sprawą. spróbuj zapanować nad łakomstwem. może potrzymaj dłużej w ustach to jedzenie, szybciej się nasycisz.
Motylq, cieszę się, ze tak uważasz. :** <tula>
II śniadanie:
kanapka (50kcal)
-
Czyli widze, ze kazda z Was ma w swoim odchudzaniu takie straszne dni. Ja tez takie mam, staram sie nad tym panowac chociaz czasem to jest dosyc trudne...
-
ja póki co się bronię od takich dni, ale czasami jest ciężko
za to mam doła na maksa
chce mi sie ryczec
-
noe, nie płakaj! bo ja też będę 
obiad:
filet z kurczaka (50g)
sałatka (200g)
brukselka (220g)
tłuszcz (10g)
ok. 400kcal
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki