No trzymam kciuki za tego chlopaka:P A wogole to ostatnio cos wszystki swirujemy na ich punkci (ja tez:D:D:D)
Wersja do druku
No trzymam kciuki za tego chlopaka:P A wogole to ostatnio cos wszystki swirujemy na ich punkci (ja tez:D:D:D)
hejka
jak ja dawno mojej jednej babci nie widziałam :shock: aż wstyd :oops:
też to zauważyłam Cer :D a mówią, że to wiosna jest porą dla zakochanych :D
jednak ja świruję za nimi , a jeden niestety za mną... :cry: dziś specjalnie przyjechał te 20 kg do mnie do szkoły , by mi uświadomić , że razem może być nam dobrze ... ale ja nie chcę tego zaczynać...nie z nim...między nami nie iskrzy, przynajmniej z mjej strony...a on tego nie rozumie...nie chciałam mu łamać serca, ale lepiej teraz niż później...life is brutal...
a dziś przyjedzie do mnie Przemuś :D nie mogę się doczekać :D
ufff ten dzień nie był najgorszy :D rozprawkę napisałam, dokończyłam na geografii, na której była poprawa pracy klasowej, a ja siedzę na ostatniej ławce :wink: wiersz dopiero jutro 8) trza się za niego brać :P tylko ta wstrętna biologia, wiedziałam, że coś się nie uda :twisted: znowu 5+ 8)
rano ostro ćwiczyłam, jak zamierzałam :D i ładnie zjadłam :D jeszcze tylko popołudniowe kwiczonka i będzie git :D
Pachniatku nie załamuj się, dopiero połowa miesiąca!Może jeszcze twe plany udegną zmienie na lepsze :D a u was, dziewczęta, co z sylwkiem?
buziolki, dzięki, że wpadacie tutaj :*
Dzasminko kochana ja wiem ze liczysz kazdy kilogram ale chlopak chyba przemierzal kilometry...:P
No Kochanie widzisz jak to dobrze ze ktos za Toba szaleje...Mam takich, ale zaden mnie nie kreci...A i tak sie nie zakocham w innym facecie dopoki mi do konca nie przejdzie z bylym...Narazie jakos nie zamierza...A Ty gdzie na Sylwusia?
hehhe u mnie ta wiosna nigy sie nie prawdzla. Zima gora:P
No wiem ze nielatwo lamac chlopakowi serce, tez mialam niedanwo podobna sytuacje i nparawde nie czulam sie wcle fajnie.... :roll:
Gratuluje ze tak dobrze idzie Ci w szkole:*:)
a i koniecznie napisz pozniej ak z Przemkiem :mrgreen:
Chyba 20 km a nie kg :D Juz Ci sie az tak pomylilo, ze o kg tyle myslisz?:lol:
I dobrze zrobilas, bo pozniej by bylo gorzej...
A z tymi ocenami tak nie szalej :D Dolaczasz do Noe? Obie takie zdolne jestescie:D
sorka , tak 20 km, a ja ciągle z kilogramami :wink:
przed chwilą dostałam smsa, że przed dziewiętnastą będzie Przemuś :D
wcześniej smsowałam z tamtym Mariuszem, ale on mnie kręci, ale jako przyjaciel, któremu można się wygadać, a nie jako chłopak...wolałam to teraz zakończyć, ale jest mi przykro, że go zraniłam... nie lubię takich sytuacji... :?
w szkole mi idzie nie najgorzej :D
a sylwka mamy w remizie, dwa kroki od mojego domu :D będą sami znajomi :D , DJ będziemy mieć :D , żarełko :( 8) :D
no a ja mam kilka zaproszen na sylwetsra ale konkretnie to NIC nie wiem i pewnie bede siedziec w domu.. co do chlopakow to mam starsznie zamiesznaą sytuacje ! :roll: ale to nie moja wina ja pierwsza do nich nie pisze to oni ! to naparwde nie moja wina...
a poza tym wiosna sie nie umywa do zimy bo same wiecie... jemioła robi swoje ! :D
ale nie... szybko sie robi ciemno padaśnieżek a wy idziecie (mimo wielkiego zimna) trzymajac sie za rece :roll: mmm najlepiej ! :) a poza tym są święta w nie chcemy sie cieszyc wiec milo jest miec kogos przy sobie ..
on mieszka w innej wsi :D :D ale Przemuś jest gites :D
Hmmm calkowicie zgadzam sie z Niezagruba:)
Ta seeneria... snieg, dookola bialo i wy przytuleni probujacy sie ogrzac.... :roll: :wink:
az mi sie cieplutko na serduszku zrobilo:)
Ehh fajnie miec takiego swojego miska, ktory by nas akceptowal takimi jakie jestesmy i moglybysmy mowic mu o wszystkim, a on nas pocieszal i wogole :roll: Ale mnie to chyba nikt nie zaakceptuje :evil: