Nie jest tak tragicznie:)
Pocwicz, jutro bedzie lepiej:*
Wersja do druku
Nie jest tak tragicznie:)
Pocwicz, jutro bedzie lepiej:*
nie poddawaj sie !!!!!!!!
mam nadzieję, że będzie lepiej...
ogólnie poprawił mi się humorek :D jutro przyjedzie do mnie chłopak, którego znam dwa lata i od zawsze mi się podobał...może coś z tego wyjdzie...
trzymam kciuki! :D
:wink:
ach.............ale mam dobry humorek, a nie umiem wiersza na pamięc i nie mam rozprawki z historii :D :D
ja mam poprawę z biologii jutro... bleh :P
ja nic nie umiem na jutro...Ech, no i powinnam się jeszce nauczyć jakiś 300 słówek na prywatny angielski...Ech co tam...Jutro będę płakac :wink:
juz po szkole sie grzeje babcia pichci mi obiad bo mi sie nie chce :D
Nie ma to jak babcie...Choć z wciskaniem jedzenia jest z nimi ciężko :P
Ja mam zaległości w szkole ale nadrobię je tuż tuż po świętach i super Sylwestrze którego spędze w piżamce i skarpetkach, pod kocykiem, z kotkiem na kolankach i pilotem TV. Wcale nie rozpaczam....AAAA!!!!! No dobra :cry: Jestem totalnie załamana...