Haha już ko9ńczy się trzeci tydzień dietki jak na razie jestem z siebie dumna.Mój bilans kcal to 1000-1200(raz było 1500 )Do tej pory opierałam sie pokusom jedzenia słodyczy.Znaczy 3 razy zjadłam budyń no i batonika museli.Ale jak na mnie to i tak malutko.Czuje ze spodnie sa luźniejsze,ale chyba nie widać,ze schudłam.Czytałam,ze efekty widać gdzies dopiero po miesiacu wiec sie nie przejmuje.Pozdrawiam:*