To znów ja.No cóz.Nic sie nie zmienilo,prawie...:/ przyblo mi znow kilka kg,ale z włąsnego zaniedbania.Teraz jestem juz w 3klasie LO,a za 2miesiące studniowka.Tak wiec postanowilam sobie,ze musze w sobie cos zmienic.Znów porócilam na mojego ukochanego tysiaczka+ćwiczonka.Zyczcie mi powodzenia i 3majce kciku.
Sciskam Was mocno kochane laseczki:***