Wątek: Codzienna walka z pokusami sprawia, że jesteśmy silne!

Dzisiaj nawet ok Juz po szkole, bo nie szlam na 2 wfy, bo reka mnie dalej boli Jutro sie nareszcie wyspie! Z fizyki kartkowka nie byla zla Ogolnie fajny dzionek ;D Zjadlam:
*serek - 150 kcal
*salatka 300 g - 130 kcal.
Blee niedobrze mi od tych ogorkow :/ A na 19 jeszcze do kosciola... Kupilam kolezance kolczyki na mikolajki, bo robimy sobie klasowe Mi sie podobaja ;p to narazie ;*

Kolczyki napewno fajnie Noo i dietka ci spoko idzie ... ehhh mnie jush troszke sie niechce ale siem nie dam :P przynajmniej mam nadzieje ... my też w klasie robimy sobie mikołajki ja wylosowałam moją psiapsiółe a ona mnie cóż za zbieg okoliczności ... heh noo i kupiłyśmy sobie takie same kalendarze z słodziusimy psinkami boshe ale one są słodkie :P tylko limit troszeczke przekroczyłyśmy co do kasy ... 3maj siem papap:*

No ja mam w sumie wspaniały okres - wczoraj urodziny, za parę dni mikołajki. Kolezance kupiłam ksiązkę o psach bo to jej hobby, mam nadzieję że będzie się jej podobała ( dostałm wiadomość droga pantoflową ze chciała ksiązkę o psach, tylko niestety inna, ale facet mi powiedział ze jej nie zamówi bo nie przyjdzie, a przez internet za drogo, ale ta którą zamówiłam to ponoć też dobra pozycja).

Karoo super się trzymasz!!!na serku i sałatce....ja bym tak nie potrafiła. podziwiam cię. ja zjadłam pączka i bułkę na obiad my w klasie niestety nie mamay mikołajek, bo była aferka i wychowawczyni powiedziała ze za karę nie będzie. małpa ale ja i moja kumpela i tak sobie same robimy. umówiłysmy się ze fundujemy sobie po wizytce w solarium i kupujemy sobie stringi. już wybrałyśmy, takie zaczepiściorskie. mam nadzieję ze sie w nie zmieszcze

też bym chciała mikołajki ale u nas oczywiścvie nie ma ...

u nas mikolajek tez nie ma ale w koncu LO wiec juz mozna na to przymknac oko w sumie. KArolinko dietka dobrze ci idzie a powiedz mi czy ty tez nie masz na nic sily? bo ja jestem taka bez zycia ostatnio i infekcje podlapalam do tego.

Buziaki:*

a my na mikołajki pojedziemy z klasą na łyżwy jak się uda

a mi co na mikołajki kupiłaś?

Noe Tobie kupilam paczke chipsow i 10 batonow :P Fajnie nie?

Alessaaa ja jestem zmeczona i to strasznie... Ale to tez przez to, ze wstaje o 5 na roraty Jak Ciebie choroba bierze, to sie nie dziw :P W koncu jakos sie organizm musi bronic... Ostatnio w szkole mi zimno nie jest, bo sie cieploooo ubieram


A mikolajki w klasie to fajna rzecz, tym bardziej, ze to ostatni rok niestety i mozna jakies super prezenty sobie zrobic Tylko ciekawe kto mnie ma

Wrocilam niedawno z kosciola Zjadlam jeszcze wczesniej:
*platki z mlekiem - 300 kcal
*jakis tam ryz na mleku z jablkami - 175 kcal
*warzywa na patelnie z grzybami <blee> 300 g - 165 kcal
*pomarancza - 50 kcal
*2 sliwki suszone - 30 kcal
*kromka Wasy z serkiem czosnkowym - 60 kcal
To wychodzi 1060 kcal... I hula hopem krecilam 25 minut

Nareszcie remont sypialni sie skonczyl i mam normalnie kompa Ide zaraz ogladac "Za wszelka cene" i pocwicze jeszcze podczas

Po pierwsze chwale Cie karolinka ze jestes na diecie 100kcal i nie przezywasz jak zjesc chociaz odrobine ponad , pamietam czytalam raz jakiegos posta i ktos pisze " boze zjadlam 1020 kcal , cala dieta na marne, co ja narobilam!!" jak to przeczytalam to myslalam ze mnie szlag trafi :P
A co do hulahop to supr urzadzenie
JA wlasnie jade kupic kolezance prezent na mikolajki i tez chce kupic jakies srebrne kolczyki albo wisiorek...
A boj sie ze dostane slodyczy ...

ej...nie podoba mi się ten prezent wolałabym wagę elektroniczną

kurcze no to już chyba ino ja nie umiem kręcić :P