A ja zupełnie nie mam pomysłu na prezent. Klasowe mikołajki są dziwne. Muszę kupić coś śmiesznego, dziewczynie i to do 10 zł! Ach...Macie pomysły?
Wersja do druku
A ja zupełnie nie mam pomysłu na prezent. Klasowe mikołajki są dziwne. Muszę kupić coś śmiesznego, dziewczynie i to do 10 zł! Ach...Macie pomysły?
jak to dobrze, że my nie kupujemy sobie prezentów... :P albo pojedziemy na łyżwy (jestem na tak :D) albo będzie wyżerka w klasie :P (jestem na nie :P )
A na łyżwach się dużo spala! Ahaaaa!
wiem :D w dodatku kocham jeździć na łyżwach...zawsze czekam na sezon z niecierpliwością :D
Noe to bierz sie do krecenia hula hopem :D Ja od dziecka umiem ;p No wiesz wagi Ci nie kupie, bo sama musze miec :twisted:
Motylq dziewczynie najlepiej kupic chyba kolczyki jakies :wink: A to jest moja przyjaciolka od 8 lat i nie mialam z tym problemu :P Tez sie boje, ze dostane slodycze, chociaz cala moja klasa wie, ze sie odchudzam. No, ale niektorzy sa inteligentni inaczej :D
Nareszcie sie dzisiaj wyspalam :lol: Zaraz trzeba sie brac do sprzatania :wink:
Za jakies 2 tygodnie chyba bede konczyc diete :D Zobacze ile bede wazyc... Ale brzuch to pozniej dopracuje przez cwiczenia :roll: Bylo by tak fajniee :P
Mhm...To jesteś blisko :) Ja myślę że moje życie już do końca będzie dietą.Ale może to i lepiej...
Ale po diecie nie bede sie objadac! Bron Boze!!!! Bede jadla 2000 kcal do wakacji, a pozniej moze 2200... zobaczymy :)
No jasssne że nie :) Tylko trzeba napewno pamiętać o ćwiczonkach :wink:
no jasne :P
a wiecie, ja jakoś lubię być na diecie. O wiele lepsze mam samopoczucie, kiedy wiem, że się nie odjadam, kiedy muszę kwiczyć , kiedy mnie ssie w żołądku...Może to dziwne, ale czuję sie lepsza :P
Karolinko , podziwiam cię. Ty już tyle schudłaś... Zazdrość mnie zżera... Ale mam nadzieję, że będziesz nas nadal odwiedzać , prawda?
buziaczki
a ja bym chciała być już po...ale jeszcze długa droga przede mną... :P