Nie wytrzymałam i zważyłam się dziś rano...

waga pokazała....

61 kg

a więc 1 kg mniej
aż 2 razy wchodziłam na wagę , nie mogłam w to uwierzyć

Wczoraj 200 brzuszkow , ok.30 minut gimnastyki
1220 kalorii dziś zjadłam.
Dzis wieczorem znów będę ćwiczyć

Wczoraj zastanawiałam sie czy nie zrezygnować...bo ile ***** można sobie odmawiać jedzenia...ale dziś stwierdzam że warto...1 kg w dól...niedługo zgubię kolejne kilogramy...i będzie zajebiście