Lericiu, masz rację Już tak raz było, kilka miesięcy temu nie mogłam przestać sie odchudzać, wymioty itp wyglądałam jak szkielet, ale wkońcu się opanowałam i przestałam, oczywiście przytyłam :/ Chodzi mi przedewszystkim o to że trenierka na mnie liczy że będę mniej ważyć- nie chce jej zawieść, po za tym mój ortopeda od kolan powiedział że jestem za gruba. Wiem, że mam dopiero 13 lat więc powiennam jeść sporo ale kiedy się odchudzam to to i się wymyka z pod kontroli i jem maxymalnie 500-600 kalorii na dzień ( z czego na treningu spalam około 900) i cóż ja mam począć.... dodam że w okresie mojego bardzo intensywnego odchudznia jadłam około 200kcal na dzień, miałam sine usta, ciągle bylo mi zimno, i nie dostałam okresu dlatego prosilam was o coś sprawdzonego, żeby znów się w to nie wpędzić