-
no ale ja nie wiem czy w ogole schudlam (nie mialam jak sie zwazyc) wiec moze sie okazac ze jeszcze przytyje (zaden problem dla mnie :roll:) :? ja wiem, ze zdrowa zywnosc to podstawa i naprawde sie staram coraz bardziej sie na niej skupic - tylko czasem te glupie odpaly (centrala jakby mi rozum zanikal) - chociaz nie mowie, jest o wiele lepiej, bo kiedys to jak sie do czegos dorwalam to mogila, a teraz juz potrafie sie opanowac :)
i tak dzisiaj sobie dobrze radze, mysle pozytywnie i sie nastawilam na to, ze byl to ostatni kryzys w najblizszym czasie :D a zauwazylyscie cos takiego u siebie, ze jak pocwiczycie to nie macie ochoty na "wyskoki"? ja tak mam bardzo czesto, ostatnio sie kapnelam i musze zaczac to wykorzystywac :D
Niezagruba dzieki za podzielenie sie doswiadczeniem, wypowiedz trafila do mnie jako "kop motywacyjny" i teraz bedzie mi jeszcze glupiej zawalic :wink:
-
ja postamowilam sobie z emimo jak ebde miec wpadki , ze ktos powie ze przytlam zobacze ze przytylam ... to i tak bede dalej ciagnac moje odchudzanie ;)
sama dla siebie ...
-
No ja tez mam zamiar ciagnac to mimo wszystko, dopoki nie uzyskam wymarzonej wagi :) no a pozniej zostanie walka o utrzymanie jej :wink: kurcze cale zycie to walka na to wyszlo :D
-
ale za to jaka satysfakcja z wygranej :D
-
w Twoim wypadku Noe to nie jest zwykla satysfakcja - to jest Gigasatysfakcja :lol:
-
No ja się odchudzam nie aż tak bardzo dla wyglądu. Bardziej dla poczucia, że mogę "wszystko" i mogę nad sobą zapanować. Chcę sobie udowodnić, że rozum potrafi zdziałać czego tylko zapragniemy. Dowodem jest Noe. Zawzięła się schudła całe dwie dychy. BRAWO!.
-
hehe :) no cóż, w końcu trzeba jakoś wyglądać jak człowiek :D
-
no wiadomo :D, niby nie wyglad mowi o czlowieku, ale wlasciwie wszyscy patrzymy sie przede wszystkim na niego. dobra jest, ja tez sie jeszcze pochwale nim kiedys :wink:
-
No bluefire, na nas już czas, trzeba przegonić Noe heheh. A co Ty gadasz, przecież wyglądałaś zawsze jak człowiek. W końcu człowiek zawsze jest człowiek. hehe. Coś dziś ze mną nie tak. Ferie mi strzeliły do głowy. :lol:
-
wiecie chyba musze podziękować tacie za odziedziczenie po nim bardzo silnej woli heheheh :P :P :P co mu kupić :?:
nie no Joke :wink:
Ferie też mi strzelają do główki :P