hejka
jestem za dziewczętami prawdę piszą lepiej poćwicz sobie brzuszek, bo dieta ci tylko zaszkodzi przemiana materii ci siądzie, kłopoty z brzuchem lepiej poćwicz
będę zaglądać do ciebie:*:*:*
hejka
jestem za dziewczętami prawdę piszą lepiej poćwicz sobie brzuszek, bo dieta ci tylko zaszkodzi przemiana materii ci siądzie, kłopoty z brzuchem lepiej poćwicz
będę zaglądać do ciebie:*:*:*
ledwo sie trzymam moje plecy nie wytrzymują tych ćwiczeń (tzn. probowalam 8 minut abs).... nawet w szkole na wychowaniu fizycznym nie daje rady z brzuszkami. mam za słaby kregoslup chyba jest inny sposob? a moze to trzeba się przyzwyczaic i zaczac od malej ilosci brzuszkow? bo 8 minut nie wytrzymam...
oj, nie rzucaj się tak na głęboką wodę!! stopniowo...na początku rób np.jakieś 25 brzuszków dziennie...jak poczujesz, że Cię to nie męczy to stopniowo zwiększaj... i będzie dobrze
to ja juz sie zaraz zabieram za te brzuszki moze sprobuje stopniowo to bedzie lepiej.... i jeszcze jedno pytanko... czy to ze nie zlaczaja mi sie uda jak zlaczam stopy to cos oznacza?
Zobaczymy jak to będzie moj cel = 60 cm w pasie w czasie nieokreslonym
Zakładki