-
Ja pije mleko 1,5% bo mama nie che mi kupic tego mniej tlustego
a platki to staram sie na lyzki sypac, bo z opakowania to sypie i sypie;p
-
Ja też dziś na śniadanie jadłam płatki z mlekiem
średnio to tak co drugi dzień nawet częściej
strasznie lubie platki :P
Ja też jem z mlekiem 0,5%, moja mama na mnie krzyczy, ze to nie mleko tylko woda i ze mam jesc co najmniej 2,5% ale ja sie stawiam, bo po co sobie dodawać kcal jak i tak tłuszcz jest wiec witaminy sie rozpuszczą
co do płatków... obecnie dziś skończyłam paczkę Cini Minis
niestety są bardzo kaloryczne (410 kcal/100g) więc muszę uważać, ale na szklankę mleka (88 kcal) daję przeważnie 50g tych płatków
mam wage wiec mi łatwo
-
-
A jakie Ty masz? Wydaje mi się, że musli owocowe nie ma tak dużo kcal ale oczywiście mogę się mylić bo nie znam się na płatkach bo zawsze jadłam Cini Minis
-
moje musli ma 321
-
ja sypie 50 g platkow omierzylam se :P
a to z biedronki to bylo stare
i juz nie ma zreszta byl jakis blad w podanych wartosciach
i maja tyle ile inne :/
-
-
U mnie jest zwykle tak, że rano mam ogromną wolę walki i jem mało, cały dzień jem mało, a wieczorem coś mnie napada i żrę tyle, że fuuuj.
-
Dorcas te Frutina dla aktywnych sa w Carefourze na dolnej polce gdzies po 2 zlote no nie
? i one wygladaja podobnie jak te z otrab pszennych, tylko ze maja takie biale kropki/plamki czy cos? Ja je jadlam kiedys, ale jak powachalam to mi smierdzialy stechlizna (chociaz termin mialy w porzadku), no i jakos ostatnio ich unikam - wole te z otrab
one maja gdzies 350 na 100g 
co do rodzynek, to tez nei lubie, wisni tez, ale za to brukselka jest pyszna
w ogole chyba nei ma warzyw, ktore by mi nie smakowaly - jedynie bardziej lub mniej pyszne 
mi z lodowki ogolnie nie wyjadaja moich rzeczy, bo nabialowiec to tylko ja jestem, wafle ryzowe albo cos tez im nie smakuje, wiec spox
chyba, ze nieraz komus cos odwali, to maslanke mi wypijaja albo jogurt zjedza
aha, mleko jak sobie kupie 0,5% to takie pije, ale ostatnio mama kupuje, to 1,5%, bo dla niej polowka to sama woda
-
Moi rodzice też narzekają na te chude mleka...
Nawet twierdzą że 1,5% to sama woda...
To ja jeżeli nie mam chudego, tylko to okropne,gęste 3,2% to musze wodę dolewać.
Ale spoko
Też tak zawsze miałam ssnn,że wieczorem miałam załamki-ale ostatnio wogóle nie schodzę na dół, do kuchni w godzinach wieczornych i jakos sobie radzę
Dziwie,się wam jak można nie lubieć rodzynek?
Ja je wprost kocham
Zresztą wszystkie suszone owoce
No ale każdy lubi co innego. Ja np nie cierpię buraczków i gotowanych ziemniaków (tzn lubie w mundurkach,ale u mnie w domu to tak bardzo żadko jadamy)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki