Wątek: .::Dorcas i Dieta::.// Closed//

kocham rodzynki bo kocham winogorono
hihi ja mam wlansie na odwrot oO wieczorem nie chce mi sie ejsc najbardziej chc emi sie jesc do 18 ... ooo tak !

Ja mam chyba podobnie ja Hiphoperka bo nie chce mi sie jeśc wieczorem, tylko pochłaniałbym wszystko do tej 18 :P dziwne... ale jakoś sobie radze

xxx

hmm Nie wiem nie wnikam ;P ale u mnie dalej są.
Płatki to njczesciej jem musli, kukurydziane, lub jakieś z miodkiem ^^ Jestem jak kubus puchatek który najchetniej by słłuchał tylko swojego brzusia kochanego ^^ ale neistety nie ejstem kubusiem puchatkiem którego wszystcy kochaja, Eh xD Tyle ile kubus puchatek ma zwolennikow tyle ja mam wrogów ^6 ah ten "inny" charakter xD

Jak koooooocham suszkone owocki Jadł ktoś kiedyś suszone banany? Mniam! :P O.... a z muesli to moje ukochane jest Dr Oetkera tropikalne. MNIAM! Ale jadłam je zanim postanowiłam trzymać dietkę, więc nie wiem ile ma kcal....
Co do tego jedzenia wieczorem.... Gdybym jeszcze rano zjadła dużo, to już w ogóle bym tylko jadła przez cały dzień. Właśnie zjadłam pyszniutki obiadek.... A DO TEGO JAKI LEKKI I ZDROWY! Mięsko z indyka grillowane + pieczony w plasterkach bakłażan i papryka z odrobinką oliwki... Pychotka

Ja jadlam te banany nawet dobre ale swieze sa sto razy lepsze

Ale zamiast normalnych chipsów żeby coś sobie pochrupać, albo pomielić w buźce to takie suszone owoce są niezłym rozwiązaniem (dla tych, którzy je lubią)

Ja też ssnn kocham suszone banany
Ja niestety miałam dosyć kaloryczny obiadek,ale też sycący:
ryż z sosem i rodzynkami+kubek rosołu na drobiu,
całą porcje tego zjadłam
A chciałam tylko pół-ale to moje ulubione danie-więc trudno (a jem nie często to danie) :P

Iwooonko dobrze, że zjadłaś taki obiadek, przynajmniej ma jakieś wartości. Najadłaś się, więc będzie cię mniej ciągnęło do tych przeklętych rogalików z czekoladą :P

mmm suszone bababny ,,,, papaja szusona ajjjjjj zyc nie umierac