-
Ja nie moge, kurde na takiego dyra w liceum bym trafic nie chciala przeciez skad wy macie wiedziec, ze nie zmienicie zdania jeszcze?? on jakis niedorob jest
-
Ja tam do mojego dyrka nic nie mam bo on sie odzywa 2 razy w roku :P na rozpoczecie i zakończenie roku :P ewentualnie jak jest jakiś apel taki poważny... do szkoły też sobie przyjeżdża kiedy chce :P wszystko za niego załatwiają dwie vice-dyrektorki i jest gites fajna fucha taki dyrektorek szkoły :P no ale co innego liceum a gimnajzum :P a tak btw... Sunsetko współczuje dyrka
-
Ja go nienawidzę jak zresztą większość ludków w naszej sqol. Zdanie oczywiście zmieni połowa ludzi a to jego zmartwienie i mnie to nie obchodzi jak on poukłada te wszystkie fakultety. I tak dureń nawalił nam godzin z tego co zupełnie niepotrzebne i zatrudnia ćwoków i ćmondy zamiast nauczycieli.
Pan Geograf np odmawia "Chwała Ojcu..." za każdym razem kiedy mnie nie ma na lekcji bo jest za głupi żeby ze mną rozmawiać. ostatnio pare dziewczyn powiedziało mu że chce zdawać geografie na maturze a ten na to:
"Geografię wybierają ci co do niczego się nie nadają i nie są w niczym dobrzy, po prostu słabeusze"
Dziewczyny - popłoch, tu i ówdzie buraczek strzelony - ja brech oczywiście:
"Taa, a pan jakiego przedmiotu NAUCZA - czyżby nie geografii??
Pan geograf jak piwonia purpurowy ryknął:
"TO JEST MOJA PASJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!"
Cała klasa brech. Nie pomagam mu w zdobyciu autorytetu, o niee, ale ja tak już mam że wyczuwam wypierdki mamucie na kilometr. Nauczyciela z prawdziwego zdarzenia docenię jak mało kto ale takie zera???
-
Nasz dyrektor jest zawsze i wszędzie i łazi na lekcji po korytarzach by przyłapać że kogoś nie ma na lekcji , wezwać jego rodziców i nawymyślać im jakie to mają wyrodne dziecko. Poza tym jak zacznie gaadać to nie kończy. Czasami wpierdzieli się na radiowęzeł i pierdzieli cała lekcję aby potem na następnej POWTÓRZYĆ KOMUNIKAT.
-
jakie ciekawe tematy... ja o swoim dyrku się nie wypowiadam :P ale najlepiej jest jak ogłasza komunikat bo jak włącza radiowęzeł to od razu wiadomo, że on będzie mówił, bo jest cisza przez dłuższą chwilę i nagle takie "Uwaga" i teraz jak moja klasa słyszy, że radiowęzeł jest włączany to zaczyna sie zlewać i wszyscy : uwaga no i zaraz potem to samo mówi dyrek...
-
-
Mój dyrek uczy matmy a jego ulubionym stwierdzeniem jest "JAK SIĘ BABY NIE BIJE TO JEJ WĄTROBA GNIJE"
-
A mój dyrek nie uczy niczego :P jedna vice uczy biologii, a gruga wosu :P
-
bueheh...mój też jest od matmy
-
U mnie dyro jest od fizy, a wicedyra uczy polskiego..ogień i woda
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki