hejka wszystkim, a zwłaszcza hii. Mam przez chwilkę internet w pracy, ale pewnie zaraz siądzie. Na razie łączymy się przez blue conect jedno łącze na 6 osób i się wywala co chwila. W zasadzie jakbyśmy chcieli mie cały czas internet to nie moglibyśmy pracować tylko wciąż go podnosić i podnosić. Taa, znowu mi podskoczyło powyżej 93. Teraz to się całkowicie muszę zdać na to co mój małżonek ugotuje, bo pracuję i pracuję i nie mam czasu na nic.
Hii, w naszych szkolnych czasach faktycznie nie uczyli obsługi komputerów , ale nawet jakby uczyli do niczego by to się nam nie przydało, wszak podówczas jeden komputer (znacznie słabszy niż ten, który masz przed sobą) zajmował ogromną salę. Obsługa zaś była trudna i zupełnie nieintuicyjna. Wiem coś o tym, bo z komputerami zetknęłam się jeszcze na studiach - to dopiero były szafska.
To pa, wracam do roboty, pozdrówka - batorek
P.S. - czy ja jestem tu jedyną osobą "w tym wieku" co jeszcze pracuje?