:D UDA SIE JEJ -ZOBACZYCIE :D
PS. NIE MOGLAM ZOBACZYC CO WYSLALYSCIE :(
http://www.edycja.pl/upload/kartki/198.jpeg
Wersja do druku
:D UDA SIE JEJ -ZOBACZYCIE :D
PS. NIE MOGLAM ZOBACZYC CO WYSLALYSCIE :(
http://www.edycja.pl/upload/kartki/198.jpeg
Bewiczku, baw się dobrze na imprezie, do poniedziałku masz szansę utrzymac tą nową wagę, a jeśli nawet cos wpadnie, to przez niedzielę stracisz :D
Z obrazkami wpadam wtedy, gdy mam wiecej czasu, przeważnie mi go brakuje, dlatego podziwiam dziewczyny, ktore z przepastnych zasobów netu cudeńka wygrzebują. Bewiczku, jeśli chcesz prześle Ci prostą instrukcje wklejania obrazków...........daj znac, bo może umiesz :?:
Pozdrawiam :D :D :D
I już po imprezie :D
Było nas 14 osób i była od godz.16, do 2.
Nagrzeszyłam , bardzo dużo, opaliłam się fajami niemiłosiernie :oops: ,wódeczka przy wspaniałej wyżerce też mi smakowała, :oops: :oops:
Z ciast to tylko kawałeczek torta zjadłam, ale były pyszne krokiety(3 zjadłam),udka pieczone (2 zjadłam) i różniste sałatki, których tylko symbolicznie nałożyłam na tależ (bo było duuużo majonezu)rAle grzybki ogóreczki i buraczki marynowane to wyjadałam.
Jak wróciłam w nocy , to pierwsze co wlazłam na wagę i było 78 <szok> , ale dziś za radą Filigree i Misiala będą herbatki, owoce (jabłka, pomarańcze, mandarynki , kiwi) i kostka 100g sera białego chudego.Już wszystko uszykowane w miseczce leży.Mam zamiar na rowerku popedalować , 8 min.abs, no i męża na spacer wyciągnę , jak wstanie , bo jeszcze śpi :D
Ale u nas pogoda :idea: :idea: wczoraj jak szlam na imprezkę był +3, wróciłam wyło -6, a teraz -12, od kwiatuszka do nas idzie zimnica, ale w domu mam 21, to nie jest ,źle,
Dziewczyny kochane jesteście , bardzo mi pomagacie, i podtrzymujecie na duchu,a to jest największą mobilizacją żeby się pilnować.Papa, wieczorem jeszcze odwiedzę, i powiem,czy wytrwałam w postanowieniach :lol: :lol: :lol: (moje szczęście już wstało)
CUTKO PRZESADZILAS HAHA. PO SPACERZE I ROWERZE WROCISZ DO FORMY :D
W PONIEDZIAŁEK ZNOWU ZACZNIE SIĘ WIELKI RUCH :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
MOTTO
„NICZEGO ROWNIE TRUDNO NIE PRZEBACZA SIĘ KOMUS CO JEGO ZALET.”
DENIS DIDEROT
ZYCZE JUZ DZIS :D UDANEGO TYGODNIA :D
http://imagecache2.allposters.com/im...PF_1594197.jpg
BEWICZKU TRZYMAM KCIUKI BYŚ WIĘCEJ NIE PODJADAŁA NA IMPREZKAC.
MYŚLĘ ŻE JAK DZIELNIE POĆWICZYSZ TO SZYBKO UCIEKNĄ KILOSKI.
ŻYCZE POWODZONKA
http://foto.onet.pl/upload/75/74/_21441.jpg
Bewiczku -no jestem nareszcie w domu -moze niedługo będziemy sasiadkami
ale to potrwa moze ok roku -bo musze wykupic mieszkanie
No to fajnie ,ze trafiaja ci sie imprezy -ale papierochy wstyd!!
Taka ładna dziewczyna z taka piękna cerą i anielskimi włosami -jak Ci nie szkoda urody.
Niech ja będe w poblizu!!!!!Już mozesz mnie sie zacząc bac.
a zarełko -choler5a --ja też nie byłam grzeczna -za duzo mocherowych do babki chodzi8 i to jeszcze z plackami własnego wypieku :( :( :(
Nie wchodze na wage -bo sie boje.
Witam wieczorkiem, byłam 2 godz.na górce, ale zmarzłam mocno,myślałam,że mi nos odpadnie, popedałowałam 40 minut :D :D , ale oprócz miseczki , którą rano zaplanowałam,jeszcze 2 łyżki sałatki z ryżu zjadłam, bo dzieci przyszły i przyniosły, było mi głupio powiedzieć, że nie zjem :lol: :lol:
Ale zaraz idę spać , bo jestem zmęczona, chyba przez to ,że mało spałam tej nocy :roll: nawet nie liczę dzisiaj kalorii ile zjadłam ( już drugi dzień), ale od jutra znów będę liczyć i dietkować, ciekawa jestem jaka waga jutro będzie :?: :?:
Krysialku masz rację, chyba będę się bała i nie będę palić :idea: :idea:
Ja mam wg mnie dobrą zasadę,bo jak idę w góry ,czy na spacer, to nie noszę w torebce papierosów i wiem ,że nie będę palić ,nieraz pomyślę ,że bym zapaliła, ale zaraz sobie tłumaczę ,że wyszłam się dotlenić, a nie truć. Jak idę do siostry , która nie pali, też nie biorę papierosów, bo wiem ,że tam się nie pali, ale w domu,bądz tam gdzie palą nie wyobrażam sobie ,żebym nie zapaliła :oops: :oops: :oops: ,naprawdę chcę rzucić, ale myślenie o fajach jest silniejsze. 6 lat temu nie paliłam 4 miesiące, ale za dużo przytyłam ( z 66 do 84)
Oj ale się rozpisałam
hiiiii,dziękuję, za kciuki, chyba pomagają ,napewno dietka i gimnastyka pomogą :lol: :lol:
Jaki śliczny ptaszek i na ośnieżonej gałązce, dziękuję
Psotulko , wiem że przesadziłam , ale chyba asia 3 wpadki pozwoliła :lol: jedna jest za mną :roll:
Oj taka gałązka z kwiatuszkami ładnie majem mi pachnie,dziękuję,Uleńko, zaraz spróbuję wysłać z domu, bo sobie też wysłałam ten filmik i otworzyłam, a synowa też nie dała rady.
Pozdrawiam :D :D :D
Pozdrawiam i zycze milego tygodnia :D