Bewiczku, to ja dziś jestem od Ciebie lepsza, zjadlam o 2 kalorie więcej :wink: :D , brawo za cwiczenia, a cwiczyc mi się nie chciało..........chyba za zimno, albo leniwiec Psotulki mnie dopadł :wink:
Wersja do druku
Bewiczku, to ja dziś jestem od Ciebie lepsza, zjadlam o 2 kalorie więcej :wink: :D , brawo za cwiczenia, a cwiczyc mi się nie chciało..........chyba za zimno, albo leniwiec Psotulki mnie dopadł :wink:
Witajcie dziewczęta!
Widzę, że bardzo lubicie surówki. Podam Wam jeden. Ja ją robię do obiadu, ale bardzo lubię ją jako przekąskę.
:arrow: Surówka z białej kapusty i papryki
składniki
200g białej kapusty
200g papryki
1 większa cebula
200g jabłek
2 łyżeczki oleju
1 łyżeczka octu
1 płaska łyżeczka cukru (ja daję odrobnę słodzika)
1 łyżeczka Vegety
wykonanie
Wszystko pokroić i smacznego!
Buziaczki. Trzymajcie się wesoło i cieplutko!
znalazłam fajne ćwiczenia
na dolne partie brzucha:
kładziemy się na plecach, ręce kładziemy wzdłuż ciała a dłonie pod pośladki (można ręce położyć nad głową i chwycić coś dłońmi - nogi partnera, drabinkę, nogi stołowe - byle utrzymać łopatki i górną część tułowia na podłodze), wyprostowane lub lekko ugięte w kolanach nogi unosimy do pionu i powoli opuszczamy nisko nad ziemię, nie dotykając stopami podłogi
w wariancie z partnerem można ćwiczenie utrudnoć - unosimy pionowo nogi do góry, partner obiema dłońmi odpycha z całej siły nasze stopy, a osoba ćwicząca stawia opór i ma przynajmniej nie dopuścić, aby nogi opadły na podłogę
pozycja jak poprzednio, leżenie na plecach, dłonie na podłodze obok ciała lub lekko pod pośladkami, nogi wyprostowane uniesione do pionu, w tej pozycji podnosimy i opuszczamy biodra, należy pilnować aby nie przenosić nóg za głowę! nogi cały czas skierowane do góry!
leżenie na plecach, nogi uniesione do pionu, powolutku opuszczamy i zatrzymujemy pod kątem ok 45 stopni, w tej pozycji wykonujemy nożyce poziome (jeśli mm brzucha na to pozwalają - można opuścić nogi tuż nad podłogę)
siadamy z nogami wyprostowanymi płasko na ziemi, opieramy dłonie za sobą, unosimy nogi nad ziemię, przyciągamy ugięte nogi do klatki piersiowej i prostujemy (nie kładziemy nóg na podłodze), jednocześnie uginając ręce w łokciach (tułów tez pracuje - przód - tył)
wersja dla zaawansowanych, siadamy płasko, uginamy nogi w kolanach, wykonujemy pozycję równoważną ( nie podpieramy się dłońmi, wyprostowane nogi unosimy do góry, kontakt z podłogą mają jedynie pośladki), w tej pozycji przyciągamy zgiete nogi do klatki piersiowej, po czym prostujemy nogi i odchulamy tułów w tył, ręce cały czas wyprostowane i wysunięte do przodu wzdłuż ciała, pomagają utrzymać równowagę i unieść tułów
WITAM CIE BEWICZKU. :idea: :idea: :idea:
JESTEM BARDZO ZADOWOLONAZ PODJĘTEJ TWOJEJ DECYZJI. :lol: :lol: :lol:
BEDZIE SUPER :P JA UCIEKAM :lol: TY MNIE GONISZ. :idea: :idea: :idea:
EFEKTY NASZE BEDĄ ZADZIWIAJĄCE. :roll: :roll: :roll:
ZOBACZYMY CO Z TEGO WYJDZIE. 8) 8)
ROZPOCZYNAM START :idea: :arrow: :idea: :arrow:
http://foto.onet.pl/upload/72/50/_8988.JPG
bewiku :D fajne te cwiczenia,oj zeby jeszcze cwiczyc sie chcialo :wink:
Bewiku, cwiczenia juz wydrukowalam,dzieki, przydadzą sie, bo w domu szybko nudzą mi sie te zawsze cwiczone :wink:
Kwiatku, a zamiast octu może byc cytryna? bo surowka smakowita :D
Bewiczku, pierwsze dwa ćwiczenia stosuję i popieram, są dobre.
Filigree, do sałatki można dodać cytrynę. Modyfikacja dozwolona, wedle upodobań.
Milsialku, ja już zaczęłam zmuszać się do ćwiczeń i wyrzuciłam lenia, nawet dość dobrze mi idzie. Od czwartku nie opuściłam ani jedego dnia. Co dzień odrobinę zwiększam.
Aby weszły w krew zaczęłam od pięciu minut. (To przez te moje zawroty głowy)
Sprubuj choć odrobinkę.
Pozdrawiam.
WITAJ :D
NASZ KWIATUSZEK SOBIE SWIETNIE RADZI :D A JA NIE MOGE SIE SCHYLAC-BOL OKROPNIASTY :( JA TO MAM SZCZESCIE :!: MILEGO DNIA :D
http://www.franciszkanie.pl/ekartki/kartki/ls01.jpg
CZY TO ZIMA :?: A MOZE JUZ WIOSNA :?:
Psotulko, a co się stało, czyżby korzonki :?: :?: :?: , a może zgimnastyką przesadziłaś :twisted: , bardzo mi Ciebie szkoda, idz do lekarza i dadzą Ci zastrzyki z witaminą b ,napewno pomogą.
Kwiatuszku gratuluję,że potrafisz się zorganizować i już tydzień ćwiczysz, to jest istotne ,nic na siłę ,ale ruch jak najbardziej wskazany :lol: :lol: Zaraz wypróbuję te ćwiczenia, bo wczoraj chodziłam po chałupkach, więc nie miałam kiedy nawet zobaczyć do kompa.
Dziękuję za przepis, ja robię podobną, tylko daję kapustę pekińską i z cytryną, ale tą też wydrukowałam.
Odwiedziłam z mężem mamę i dzieci,dobrze ,że mieszkają blisko bo do domu przyszłam o 23.
Filigre, ja to mam zamiar te ćwiczenia traktować jako zabawę, położyć się na dywanie i oglądając film nogi pozadzierać :lol: :lol: :lol:
Misialeczku spróbuj raz troszkę poćwiczyć , wiem po sobie, później samo pójdzie :lol: :lol:
hiiiii, ale Ty bardzo szybko uciekasz, ja więcej jadam i mniej ruchu mam.
Luizku, cieszę się ,że już jesteś z nami.
Coś nie zabardzo z tą dietką mi idzie, dzisiaj zjadłam 1 195,10 Kcal, niby w normie ale były w tym złe węglowodany, bo rogalik z masłem, kotlet schabowy panierowany i kapusta zasmażana :oops:
Jutro nie wiem czy pójdę na basen, bo ksiądz przyjdzie, chociaż mąż, mówi żebym szła, bo on sam go przyjmie.
Wlazłam dzisiaj na wagę i jest bez zmian 76,9, ale do poniedziałku jeszcze 3 dni, może coś drgnie do przodu
Witam cie Bewiczku
qurcze tyle cwiczeń a tak mało efektów -sama nieraz sie wkurzam ,że
sie tyle na macham a na wadze ,zadnych efektów -To trzeba by jednak systematycznym --tak jak Skrzynecka--maja ludzie charakter.
No cóż ale tylko tym sposobem można wyrzeżbi c figurke i ciałko miec wspaniale.