-
Bewiczku, to wcale nie jest mało. :o Może masz takie tylko wrażenie. Wydaje mi się, że lepiej chudnąć wolniej, a trwale.
Jeśli chodzi o faworki, to jeszce dziś przyszłam z pracy i trochę zostało i miałam wpałaszować, ale pomyślałam, co ja Wam napiszę :?:
Poleciłam synowi, aby zabrał to z mego widoku. Ostatnio chodzi za mną cos słodkiego, na sobotę muszę sobie zrobić galaretkę z biszoptami. Jeden kawałeczek sobie, reszta dla rodziny. Gdzieś przeczytałam, że trzeba się delektować każdym kęsem, tylko jak :?: :P :D
-
bewik to Ty masz superowskiego meza,martwil sie ze masz malo jablek :?: i poszedl kupic :?:
wierzyc sie nie chce :D :D :D :D :D
-
-
-
WITAJ BEWICZKU.....
ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA SKARBIE.
http://foto.onet.pl/upload/65/15/_21582.jpg
-
No to gratuluje ,że wytrzymałaś -a brzuch ci jabłaka nie rozpychają???
bo ja zjem większe to chodze jak cielna.
-
Witam , ale się podlamałam, wczoraj na jabłkach, dzisiaj do teraz też, nie ukrywam,jak mąż jadł zupkę pieczarkową i ziemniaczki z kapustką kiszoną i wątróbką, to ślinka mi leciała, aż uciekłam do kuchni.
Ale wlazłam na wagę z ciekawości i........ przerażenie 75,5 kg, tożto więcej jak było :evil: , nie wiem co się dzieje, ale chyba mają węglowodany i one mi tak służą, fakt myślałam,że mnie przeczyszczą, ale od wczoraj w kibelku nie bylam, wczoraj zjadłam kg, dziś chyba więcej bo mnie ssie,mam wielką ochotę zjeść normalnie, ale już chyba do jutra wytrzymam, ale nie przypuszczałam, że taka reakcja będzie mojego organizmu.
Czuję się lżejsza i lepiej , ale po co ja na tą wagę właziłam.
Krysialku, właśnie myślałam ,że będzie inaczej, a mnie język tylko piecze od kwaśnego :lol:
hiiiii, dziękuję za piękną różyczkę, poprawiłaś mi nią humor :lol:
Psotulko ten misiu z kwiatkiem też piękny, jak dobrze ,że jesteście, bo myślałam,że się rozryczę :roll: :roll:
Ajaczku dziękuję za życzenia
Misialku , on lubi , jak go gdzieś wyślę , a jak jeszcze pochwalę, to rośnie w siłę i potęgę, ale powiedział, że jak by miał 2 raz się ożenić, to uż by nie pokazał,że potrafi takie smaczne surówki robić, bo jest za mocno wykorzystywany , (a tylko to robi , acha i jeszcze ziemniaki obiera i cebulę kroi ):lol: :lol: :lol: :lol:
-
WCZORAJ NA TOBIE SKONCZYLAM TO TERA OD CIEBIE ZACZYNAM :D TO TYLKO CHWILKA -WAGA POLECI W DOL. JA ZMIENILAM NA ROSBE HALINKI . NIE MOGE UWIERZYC A DZISIAJ BYLO 67 -NO TO SOBIE POZWOLILAM :!: ZJADLAM PLACKI ZIEMNIACZANE TAK ZA MNA CHODZILY I JAK TU SCHUSC-HIHI :!: WIECZORNE BUZIAKI I DO JUTRA :D
http://www.gify.nou.cz/kv_ruze1_soubory/13.gif
-
Miłego dietkowego dnia :D :D :D
-
Bewiczku -ja po jabłkach autentycznie tyje :( oczywiście po większej ilości
Gdzieś wyczytałam ,ze w moim wieku juz nie powinnam surowych tylko ugotowane
blee.... nielubie -ale myśle ,ze jedno ,dwa mi nie zaszkodza i tak trzymam.
pozdrówka --a wątróbki szkoda ,ze nie zjadłas bo uodparnia na infekcje.