Dopiero teraz zorientowałam się Bewiku, że mieszkamy blisko siebie. Tak naprawdę 20 min nas dzieli. W ubiegłym roku byłam z mężem na Kalenicy. W tym roku byliśmy na wielkiej Sowie:D Pozdrawiam
Wersja do druku
Dopiero teraz zorientowałam się Bewiku, że mieszkamy blisko siebie. Tak naprawdę 20 min nas dzieli. W ubiegłym roku byłam z mężem na Kalenicy. W tym roku byliśmy na wielkiej Sowie:D Pozdrawiam
tej wycieczki to ci nie zazdroszczę ale grzybów tak :D , u mnie grzyby troche sa ale nie za dużo, musze poszukać jakiegoś innego miejsca
podobno jak sie dojdzie do wprawy to mozna rozruszać do 90 % ciała w czasie spaceru z tymi kijkami, tak mówił Pan który uczy jak należy prawidłowo chodzić z NORDIC-WALKING
ja zaraz lecę na basen chociaz mokro i zimno
pozdrawiam :D :D :D :D :D
Pozdrawiam serdecznie
Witam :!:
Agentka, 2 pazdziernika wyjezdzam na urlop i wracam 16 , ale moze sie spotkamy :lol: :lol:
Luizku
, toz to jest najwieksza przyjemnosc polazic po lesie, dotlenie sie i zieleni naogladam , tylko ptaszki juz tak nie spiewaja, ale tez jest piekne tak sie zmeczyc :lol: , nawet widze, ze moj maz zaczyna takie chodzenie tolerowac, bo juz pyta, czy w sobote nie pojdziemy :lol:Cytat:
tej wycieczki to ci nie zazdroszczę
Didi, ja mieszkam w Bielawie, wiec gorki mam pod nosem , w tym roku tez bylam na Sowie po remoncie :lol:
A mam w Zabkowicach rodzine, zreszta nie tylko bo i w Srebrnej Gorze, w Budzowie i Jemnej
Fajnie bylo jak kiedys ciuchcia jezdzila :lol: :lol: czesto bylam na fortach w Srebrnej Gorze :lol:
Animka, faktycznie najlepiej planowac, ale nie zawsze wszystko wychodzi, bo dzisiaj tez obiecywalam sobie prasowanko, ale znajomi wpadli w odwiedzinki, malutkim pieskiem sie pochwalic :lol: , tez mialam radoche, bo malenstwo najpierw rozrabialo , a pozniej zmeczone usnelo
Psotulko, ja mysle, ze jak jest duzo wody to dobrze :lol:
Activia, masz racje duzy wydatek, ale nogi w gorach nie bola i kostka napewno sie nie skreci :lol: , duza inwestycja, ale na lata :lol:
Dzis juz nie bylo tak fajnie, bo mniej ruchu ,goscie, ciasteczka, piwko, a lepiej nie pisze, jutro bedzie lepiej
Rano waga wskazywala 70,5 kg :lol:
:D bewiku to znaczy, ze schudlas w szpitalu,bo jak sie nie myle to bylo juz 71,5 :?: :D a kondycje tez masz super,do takiego chodzenia po gorach :D
caluski :D :D
Bewik -witaj
To kiedy Ty poszłaś do szpitala ,że nawet zadnego wieczorka nie wpadłas???
to jakie te buty kupiłas -kozaki?? myśle ,ze jak będe około 15-stego
to w nich do mnie przyjdziesz --jabłek nie brakuje a niedługo będą juz orzechy .
Zmieniłam opiekunke do matki i mam cicha nadzieje ,ze wreszcie będe miała więcej luzu.
:D gonisz mnie wagowo a ja podciagam w Twoja strone :!: dzisiaj 67,1 :!: troche spada ale gdzie moje 65 :oops: oj ten moj leniwiec :!:
NIE MARTWIE SIE TYLKO MI ZAL . MYSLALAM ,ZE SPOTKAMY SIE W WIEKSZEJ GRUPIE TAK NA LUZIE NIE W KNAJPCE,ALE TO JEST ZYCIE I NIE ZAWSZE SIE NAM WSZYSTKO UDAJE .TO TAK JAK Z DIETKA
http://imagecache2.allposters.com/images/NYG/P30627.jpg
A moze cos takiego pocwiczymy na brzuszek :lol: :lol:
http://img412.imageshack.us/img412/6537/a6w2nl7eg.jpg
Napewno figurki nam sie poprawia :lol: :lol:
Dołączam do Was i zaczynam ćwiczyć. Pozdrawam :D
:D ja to musze miec nagrane i ogladac kiedy cwicze, bo tak z kartki to nie umiem :( jest gdzies jakis filmik do tej "6" :?: :roll: