Wkleje zdjecia i zobaczcie co z naszymi rzekami :cry:
http://ddz.doba.pl/ddz/userfiles/Ima...VIII2006-1.JPG
http://ddz.doba.pl/ddz/userfiles/Ima...VIII2006-1.jpg
http://ddz.doba.pl/ddz/userfiles/Ima...VIII2006-3.jpg
Wersja do druku
Wkleje zdjecia i zobaczcie co z naszymi rzekami :cry:
http://ddz.doba.pl/ddz/userfiles/Ima...VIII2006-1.JPG
http://ddz.doba.pl/ddz/userfiles/Ima...VIII2006-1.jpg
http://ddz.doba.pl/ddz/userfiles/Ima...VIII2006-3.jpg
:D
Witam wszystkich serdecznie.
Współczuję tym, co mieszkają na terenach zalewowych. U mnie, tu gdzie mieszkam nie na rzek, więc jestem bezpieczna.
Jestem całym sercem z tymi ludźmi. 3majcie się pozdrawiam.
Ojej taka woda mnie bardzo przeraża...
Mieliśmy kiedyś powódż i nie chciałabym tego przeżyć na nowo.Ostatnimi czasy jakoś się udaje , kończy się na przelaniu wody na kilka ulic i małe szkody wyrządza woda .
Ale te widoki ludzi na dachach domów z całym swym majątkiem...brr!
Buziaki Bewiku.
Ogien i woda to sa straszne zywioly, jest nadzieja ze wreszcie przestanie padac :!:
Pozdrawiam :lol: :lol: :lol:
Praca niekiedy tylko jest w ruchu. Jak niema klientów to jest lenistwo.
Co do rzeki to znam ją dokłądnie, tzn tą z Dzierżoniowa. Mieszka tam mój kuzyn z żoną i z dziećmi ( w tym z moim chrześniakiem;))
Ogólnie rzecz biorąc sytuacja w Waszych stronach i stronach Jeleniej Góry jest nie zawesoła, ale mam nadzieję, ze wszystko szybko wróci do normy.
Szukam mobilizacji. Muszę się zmobilizować, bo jak nie to dalej będę baleronikiem.
Miłego, dietkowego tygodnia życzę.
PZDR serdecznie
PS. Kopnijcie mnie porządnie w tyłek za to niedietkowe zachowanie.
witaj Ewa --
Widziałam to w telewizji i najgorsze ,ze to blisko mojej chałupiny na kurzej łapie :(
Juz widze ile wody jest w piwnicy :(
Mam być za tydzień -ale jeszcze nie wiem w jakiej kolejności brat ustalił sobie plan wycieczki . Ja musze w dwóch domach zapewnić wikt i przygotować pokoje .
Dzisiaj kapuchy nagotowałam ,zrobie troche pierogów ,galareta już gotowa
no i nie mam pomysłu co jeszcze zrobić na zapas --wiadomo sałatka narazie odpada
bo musia być swiezutka .
pozdrawionka
:!: JAK NIE UPAL TO TERAZ WODA :!: 3MAJ SIE KOCHANIE :!:
http://www.gifownik.pl/gify_gifownik_lut/3d/1.gif
Witajcie, te podtopienia, to byly w miejscowosci obok, ja mieszkam blizej gor, wiec u nas wszystko splywa, gorzej tym co mieszkaja nizej :cry: i do tego przy rzece.
Psotulko :lol: :lol: :lol: :lol:
Krysialku, tam przy twojej chatce nie bylo zle, zreszta dzis juz sucho i fajna pogoda :lol:
Agentka,takie lenistwo tez jest potrzebne, ale fajnie zobaczysz jak ludzie potrafia sie bawic i jak szpanowac :lol: :lol:
Mysle, ze nie bedzie zle :lol: :lol:Cytat:
Szukam mobilizacji. Muszę się zmobilizować, bo jak nie to dalej będę baleronikiem.
Illa, masz racje :roll:
Animka, faktycznie Nowa Sol tez ucierpiala przy ostatniej powodzi :roll:
Witaj Carmen, ciesze sie , ze wrocilas :lol: :lol:
Misialku, u nas dzis juz ladnie :lol: :lol: , ale moze namoczylo troszke ta ziemie i grzybki beda :lol: :lol:
Musze sie przyznac, moja waga chyba sie zepsula, bo nie duzo brakuje do 73 kg, to chyba brak fajek daje znac o sobie :lol:
Metabolizm wolniejszy, jedzenie lepiej smakuje :lol: ....i brzuszek rosnie :oops:
Wczoraj przeczytalam u Misialka, ze wziela sie za cwiczenia i ja.....jej pozazdroscilam wyjelam stara tasme magnetofonowa i cwiczylam z lektorem :lol: :lol: godz.czasu i pozniej jeszcze usiadlam na rowerek stacjonarny i ponad 10 kilometrow przepedalowalam :lol: :lol:
Bardzo mi sie to podobalo, dzisiaj tez tak bede chciala zrobic, bo jak nie mam zajecia, to mi glupie mysli do glowy przychodza :lol: :lol: , a ze lubie pichcic wiec :oops: za mocno grzesze :lol:
Wczoraj tez nie bylo malutko kcal, bo 1360, ale mysle, ze jak bede sie tego trzymac, to waga w koncu ruszy w dol :cry:
Pozdrawiam :!:
witaj Ewa teraz dopiero dokładnie zdjęcia zobaczyłam
az nie dowiary że to z tych potoczków tak zalewa.
wyobraż sobie ,ze korzystam z komputera od kolezanki syna -bo mój dziadzius chyba pada albo tak słabo nadaje przez karte sieciową.
wczoraj szlak mnie trafiał -przy kazdym otwieraniu stronicy
juz w międzyczasie pasjansa zaliczałam
zeby 3 -godziny napisac 5 postów!!!!!!
narazie
:D bewiku :!: ciesze sie ze cie zmobilizowalam :wink: a ty od razu godzine cwiczylas :roll: a ja brzuszki tylko 15 minut, bo na wiecej nie mam sily :(
ale z ciebie ruchliwa babeczka :D
pozdrawiam serdecznie :D