Wersja do druku
Bewiczku bardzo żałuję ,że nie wiedziałam ....byłaś tak blisko, jestes mi bliska a nie spotkałyśmy się.Mam nadzieję ,że następnym razem to nadrobimy.Smutno mi się robi jak pomyślę ,że mogłam Cie uściskać i Tygrysa pewnie też ...
No coż , zostaje mieć nadzieję.
Buziaki!
Witaj Bewiku :lol: ...Cieszę sie, że trzymasz dietke, no i gratuluje zakupu stepperka :lol: Wiem tylko, że podobnie jak przy rowerku, trzeba ćwiczyć na najlżejszym ustawieniu, rytmicznie (znaczy w jednostajnym tempie) i dłuzej niz 5 min. :wink: ...dopiero wtedy spalamy tkanke tłuszczowa a nie budujemy miesnie :lol: . Cieszę się, ze mam towarzyszke w dreptaniu :lol: ...Pozdrawiam serdecznie i życze wytrwałosci w tuptaniu :lol: :lol: :lol:
Buziaczki Bewiczku przesyłam :P :P :P
http://img403.imageshack.us/img403/6...szyczekvn2.jpg
Kochani, dziś wlazłam na wage i nic nie chce inaczej pokazac :lol: :lol: , bo jest 76,6 kg.
Ależ przez ten urlop sobie mocno pozwoliłam :oops:
Wiem ,też , ze to dalej głód papierosiany, bo po każdym jedzeinu idę do kuchni i ....poprostu szukam zamiennika za faje :roll:
I muszę przyznać, że to tak szybko robię , żeby czasem inna myśl do głowy nie przyszła :oops:
Mąż tęskni za fajkami, a ja za czymś :( dobrym na ząb :roll: :roll: ) ale musimysię pilnować, żeby nie powrócić do tego paskudnego nałogu (zresztą który nałóg jest dobry)
Dziś od 1 sierpnia chcę się poprawić :roll: , chcę, ale czy się uda :roll:
Za bardzo nie mam czasu na nasze forum , bo dzieci pojechały, a synowej babcia jest chora i pani po 80 zawsze coś wymyśli, zeby się nią zająć.
Dzieci nie chciała na urlop puścić, bo kto się nią zajmie.....
Kiedyś myślałam , ze synowa nie chce za dużo być z babcią i tak szybko od niej ucieka, ale ja od niedzieli :lol: :lol: , też jestem zmęczona :roll: .
Wczoraj zadzwoniła do męża, ze umiera, więc mąż do mnie do pracy, ja z pracy...taryfa, babcie do lekarza, a babcia u lekarza zdrowa i zaczęła mu życiorys opowiadać.
Powiedzialam pani, ze lekarz ma kolejkę,więc musimy iść do domu, a pani , ze inni też długo siedzieli i lekarz ich nie wyganiał.
Dopiero powiedział, że też chce troszke w domu pomieszkać :lol: :lol: :lol:
Dziś rano do mnie zadzwoniła, ze już sklepy obleciała i czuje sie świetnie :lol: :lol:
Ciekawe jak będzie wieczorem :?:
Ja myśle, ze takie osoby czują się samotne, chcą z kimś porozmawiać i kombinują jak zwrócic uwagę swoją osobą :roll:
Przesyłam wszystkim pozdrowienia i życze nam wszystkim łatwiejszego gubienia sadełka :lol:
witaj.
Sama widzisz jak to jest ze starszymi osobami -wiesz
najgorsze w tym wszystkim jest to ,ze one wybiórczo
narzucaja swoje towarzystwo . . Ja u mamy mam dużą rodzine
rózniste cioty i kolezanki mamy-z którymi
mogłaby babka pleśc cały dzien- ale niestety
one tez chore -więc trzeba na zdrowym powampirzyć .
Podejrzewam ,że z waszą babką jest podobnie .
-to sa często egocentrycy.
Ich nie interesuje to ,ze ty masz swoje życie -
ich choroby ,problemy maja być dla ciebie droga i wyrocznią.
Za duzo juz widziałam ,kiedys rozumiałam tak jak Ty -
Niestety, starość bywa okrutna.Najgorsze, że nas też czeka o ile doczeka...
Napisz jak na stepperku leci- tupasz w ogole? hi,hi na początku nie jest zbyt
różowo.Pozdrawiam
ja myśle że ona czuje sie samotna i nie ma z kim pogadać a także brak zajecia powoduje że skupia się na sobie i swojej chorobie,
rany ja ja tez bedę tak upierdliwa to załamka, musze koniecznie schudnąc bo jak nie bedę mogła sie ruszac to dopiero dam im popalic
jak tam steperek - ćwiczysz
buziaczki :D :) :lol:
Bewiczku pozdrawiam i zycze wytrwałości w odchudzanku -musimy uporać sie z nadwyżka :!: Damy radę-zaczynam coraz bardziej w to wierzyć :D :D :!:
http://i13.tinypic.com/52n6zp1.jpg
Miłego dnia Bewiczku Tobie i p.Mirkowi zycze!!
BUZIACZKI
http://img68.imageshack.us/img68/9954/456ka2.jpg
:lol: :lol: :lol: :lol: Witaj Bewiczku -dziekuje za odwiedzinki .Pytasz o polpaśćca no kochana wreszcie moge powiedziec gdzie od dwoch tygodni moze trzech nie odczuwam bolu.Juz naprawde starczy .Teraz tylko nie moge jeszcze za dlugo siedziec przy komputerze ,bo wlasnie w tych miescach odczuwam sciskanie ,czyli cos tam pewnie jeszcze zostalo ,albo moze juz bede tak reagowac przy dlugim siedzeniu .Totez staram sie delikatnie dozowac siedzenie wogole .Lepiej jednak jak jestem troche w ruchu. :) :) :) Życze skarbenku wytrwalosci w odchudzaniu i milego dzionka .http://www.luckyoliver.com/photos/de...en-3333696.jpg