Miłej niedzieli bez kulinarnych pokus :D :D :D
Wersja do druku
Miłej niedzieli bez kulinarnych pokus :D :D :D
dołączam się do zyczeń...i nie zapominajcie ,że wiosna tuż tuż...już ją prawie czuję....fajnie będzie wyjść z tych szerokich swetrów....oby tylko sadełka trochę ubyło do tej pory...:)
SUPER JAK SIE COS TAKIEGO CZYTA TO COS TAM W TEJ LEPETYNIE ZOSTANIE :D NP TO CO ZAPAMIETALA WASZKA I JA TEZ I JESZCZE NIE KUPOWAC NA ZAPAS :D
:D POZDRAWIAM NIEDZIELNIE I SLONECZNIE :D
http://sirmi.ic.cz/andel/79.gif
Chyba mnie bierze grypsko :oops: :oops: , kości gardło i oczy mnie bolą, nawet nie mam sił pisać, bo ręce mnie bolą,tak już od jakiegoś czasu próbuje mnie wziąć chorubsko, ale się nie dawałam, chyba zaraz też wezmę koldrex, herbatę z sobiem malinowym i spać, bo szkoda na urlopie chorować :lol: :lol: :lol:
http://www.madzik.pl/dollsy_moje/ruchome/z_psem.gif
Kochanie, nie daj się chorobom. :!: :idea:
Ten artykuł jest bardzo dobry, to kupowanie na zapas i chodzenie na zakupy głodnej,
i to jeszcze by nie jeść w pośpiechu.
Super!
Pozdrawiam
super artykul,trzeba go sobie dobrze zakodowac w glowce :D :D
Słonko się kładzie
i jabłka w sadzie,
i w polu kwiaty,
cała ta brać
... kładzie się spać.
... Kładź się i ty!
Dam ci bajeczkę
pod poduszeczkę,
niech z tobą śpi!
http://sirmi.ic.cz/deti/3.gif
UDANEGO DIETETYCZNEGO TYGODNIA ZYCZE Z TORCIKIEM MALINOWYM – TYLKO- JEDNA PORCJA: 160 KCAL.A MOŻE BYĆ MNIEJ :D
http://img.interia.pl/kobieta/nimg/kob535232.jpg
Bewiku, mam nadzieje że udalo Ci sie ominąc choróbsko :D
Trzymaj sie kochana :D
Artykul super :D
Dzisiaj miałam op.... od męża :evil: :evil: .
Ponieważ jestem na urlopie wstałam z ciężką głową, bolącym gardłem ,kolanami i rękami,pomyślałam ,że jak bym szła do pracy to nic by mnie nie bolało :roll: :roll:
Ubrałam się, pościągałam firanki i pomyłam okna, pomyślałam,że albo mnie choroba położy , albo rozruszam się i przejdzie ( przecież nie jestem na zwolnieniu, tylko na urlopie) :lol:
Mąż jak zobaczył mnie w akcji (już wieszałam nowe firanki) to sobie ulżył :roll: :roll:powiedział,że z mieszkania lodówkę zrobiłam, przecież jest 19,6 stopni, ale on ciepłoluby chciałby 22.
Teraz włożyłam termometr mam 37,2 to jeszcze nie jest źle :lol: :lol:
Ale mam fajnie bo nie chce mi się jeść :lol: :lol:
Chciałam jeszcze prasowanie zrobić, ale jestem słabowita, zaraz zrobię sobie herbatę z lipy z miodem i sokiem malinowym, to chyba do 1000 dobiję :lol: :lol:
http://www.gify.biz/gify%20%20postac...dycyna__7_.gif
Myślę, że jutro będzie lepiej , a jak nie to idę na zwolnienie, szkoda urlopu na chorowanie :lol:
zdrowiej szybciutko :D ale ja też bym Ci dała za to zimno. w tej chwili mój termometr wskazuje 24 stopnie i chyba jest ok. Ja jestem super ciepłolubna
Ależ Ty masz zdrowie, takiego czasu okna myć. A teraz pewnikiem poleżysz z dobry tydzień w łóżku.
U mnie jest tylko jeden stopień, brrr. Poczekam, jak będzie ciepło.
:D
Trzymaj się zdrowo KUSICIELKO :!: :lol:
POZDRAWIAM :D :D :D
Bewik - że tak spytam niedyskretnie- a z głową to wszystko w porządku :wink: - czy ty oszalałaś aby z choróbskiem myć okna, ja wiem że we dwoje zawsze raźniej ale nie jestem pewna czy choróbsko to odpowiedni partner do mycia okien, to na tyle w kwesti okien; przeczytał artykuł, z wszystkim sie zgadzam tyle że jak tu nie robić zkupów na głodniaka jak robie je wracając z pracy do domu i niestety przy kasie są zawsze pyszne słodkości i robi sie kanał, musze coś z tym zrobić ale jeszcze nie wiem co,
życze dużo zdrowia i prosze poleż, wypoć sie , robota nie zając nie ucieknie, zrobisz jak wyzdrowiejesz
BUZIAK NA DOBRANOC :D
PS. NIKOGO NIE BYLO DZISIAJ NA SKYPE :(
http://sirmi.ic.cz/kocka/36.gif
Oj to przeziębienie to faktycznie chyba po tym piwie z Krysialkiem :lol: :lol:
Ale dzisiaj już lepiej, chyba mycie okien pomogło :lol: :lol: . dobrze ,że wczoraj umyłam, bo była ładna pogoda było 9 stopni i ładnie słonko świeciło, a dzisiaj śniegu napadało i tylko 1 stopień.
Ja nie powinnam być na urlopie, bo szukam sobie zajęcia, rano poszłam do sklepu, kupiłam kapustę kiszoną na kapuśniak i mięsko wołowinę ponad kilogram , to będzie fajny kapuśniaczek i.....pierogi z mięsem, pychotka, już dawno nie robiłam.
Psotulko dzięki za ślicznego kotka :lol:
Luizku masz rację, że moja główka nie tak pracuje, ale nie chciałam siedzieć i marudzić, więc doszłam do wniosku ,że albo chora i walnę się, albo zdrowa, ale dziś czuję się dużo lepiej :lol:
Ajaka , jutro robię pączki zapraszam :lol: :lol:
Kwiatuszku, złego diabli nie wezmą najwyżej postraszą :lol: :lol:
Waszka, ja też szybko mieszkanie nagrzałam i nie było krzyku :lol: :lol:
Ja już zauważyłam ,że najlepszym lekiem to jest praca, wtedy zapominam o choróbsku, chyba ,że mnie powali :idea: :idea:
http://www.gify.biz/gify%20%20postac...x/chix0021.gif
ALE LASKA NIE TAKIE JAK U AI HAHA :!:
:D POZDRAWIAM W TEN BURY DZIEN :D
http://www.fantasyecards.com/ecards/...3738019894.jpg
bewiku :D :D takie pysznosci gotujesz,a ja sie zamartwiam nad chudym bigosem z pieczarkami,kurde.... :lol: :lol:
U Ciebie, widzę, imprezka imprezkę goni :Da niedaleko juz następne święta Oj, nie łatwo jest byc na diecie :D :wink:
Bewiku trzymaj sie zdrowo :D
Bewiku z Ciebie jest kusicielka !Pączki nie odmówię sobie i zjem ze 2.Tłusty czwartek jest raz w roku :twisted: Jestem uhahana :!: bo mam wytłumaczenie dla swoich zachcianek :!: :twisted: :roll: :oops:
Dużo zdrówka :D :D :D
Ja się cieszę , bo wczoraj zapomnialam się zważyć, ale dzisiaj to zrobiłam :lol: :lol:
Waga 74,3 kg.
tłuszcz 35,4% woda 47.1 % masa mięśniowa 30,2 %.
biust 106cm pas 87,5cm, biodra 105 cm, udo 56 cm.
Dziś spotkałam na mieście koleżankę z mężem i jej mąż powiedział ,że chyba zeszczuplałam ja odpowiedziałam ,że chyba nie a po czym tak sądzi :?: :?: , a on mi odpowiedział, że chyba mój płaszcz luźniejszy :lol: :lol: :lol:
Śmiać mi się zachciało, bo po płaszczu naprawdę nie widać, ale chyba moja buzia troszkę drobniejsza się zrobiła a do tego obcięłam włosy i orzech zrobiłam :lol: :lol:
Ale po spodniach czuję ,że luźniejsze się zrobiły.
Chciałabym tą wagę utrzymać do przyszlego poniedziałku, myślę że schudnąć nie dam rady. ale jak utrzymam to co mam, to przy tych imprezach które będę miała będzie sukces :lol: :lol:
Dziś pierogi były wspaniałe , ale tylko 5 zjadłam i powiedziałam do siebie,że dość, to też sukces :lol: :lol:
Acha , foliowanie też było :lol: :lol:
http://www.gify.biz/gify%20%20postac...niolki__3_.gif
Postaram się nie grzeszyć za dużo :lol: :lol:
Ajaczuś nie wiem ile zjem pączków,ale napewno jutro zacznę :lol: :lol:
Filigree, masz rację, nie jest łatwo być na dietce i imprezować, ale jak trza , to trza :lol:
Misialku, ja nie mogę siedzieć w domu bo za dużo wymyślam , ale staram się próbować ,a nie najadać, cieszę się , że narazie mi się udaje chyba ta dieta jablkowa mi pomogła :lol:
Psotulka, u mnie dużo śniegu napadało , dziękuję za piękne kotki :lol: :lol:
http://www.gify.biz/gify%20%20postac...iolki__61_.gif
WITAJ :D OJ :!: TE PIEROGI :!: DALAM SIE SKUSIC STARUSZKOWI :twisted: I DZISIAJPRAWIE PRZESZLO 1200 :!:
DALEJ NIE MOGE PORADZIC SOBIE Z WAGA ALE ZE MNIE *******KA -MOZE JUTRO SIE UDA :D
D O B R A N O C
http://www.gify.nou.cz/obr_vily1_soubory/24.jpg
Psotulko, 1200, to naprawdę nie jest źle, jak byś cały czas tak jadła napewno będziesz mniej tłuszczyku miała, a jak tam waga się spisuje?
Pazera, obrazek wspaniały :lol: :lol: do tego bardzo wymowny, gdzie Ty znajdujesz takie wspaniałe rzeczy :?: :?:
Idę robićhttp://upload.wikimedia.org/wikipedi...px-Ponczki.jpg
Witaj Bewik , przyszlam do ciebie z pierwszą wizytą :lol: . Jestes tak jak wszyskie dziewczyny bardzo sympatyczna. Czytajac jakie pychotki robisz rodzinie , dochodze do wniosku ,ze jestem wstrętną żoną i matką . Ja sie dopiero zaczęłam odchudzać i niestety moja rodzina musi zapomnieć o pierogach , bigosach , naleśnikach itp. :twisted: Narazie ochoczo twierdzą, ze bedą mnie wspierac, zobzczymy co powiedzą jak im salatki juz się przejedzą , prosze nawet sie zrymowalo. :lol:Pozdrawiam bardzo serdecznie
bewiku jest dobrze,byleby tak dalej :lol: :lol:
ŻYCZĘ MIŁEGO PĄCZKOWANIA JUTRO :!: :lol: (ale tylko jutro). :!: Trzeba zrobić tyle, albo tyle zjeść, :wink: żeby nic nie zostało i nie kusiło jeszcze w piątek :!:
Bewik - czy ty kiedys odpoczywasz? ciągle coś robisz a to myjesz okna a to robisz pierogi; czy pączki tez robisz? rany że też ci się chce, ja mam takiego lenia że szok, zrobiła gar zupy na 3 dni i na nic wiecej nie moga liczyć moi panowie ale do niedzieli sie pozbieram ( mam nadzieje )
pozdrawaim
mnie gotować to się chce :D ale te okna :shock:
Jutro jemy pączki :!: :twisted: :twisted: :twisted: (oficjalnie :twisted: )
Pozdrawiam :D
http://www.kulinaria.pl/foto/cic_108.jpg
Ja też mam lenia , ale jak trza to trza, tydzień zbierałam się za prasowanie, rano wstalam przed 7, i po godz. 9 już jadłam śniadanie :lol: :lol:
A pączki zrobiłam te z przepisu Filigree, ale byłam zszokowana, że tak szybko można zrobić, bo w ubiegłym roku robiłam ale drożdzowe, to siłą rzeczy dłużej trwało i jeszcze z marmolajdą :lol: :lol:
Ale dzisiaj przeholowalam z jedzeniem :lol: :lol:
na śniadanie parówki drobiowe z chlebkiem razowym
przed 13 pączki serowe ciepłe
o 15 kapuśniaczek, o 17 pierogi, a przed 18 ucieklam z mieszkania na aerobik :lol: :lol:
ale na aerobiku czułam na wątrobie pierogi i pączki, brrry
Waszka ja jak coś nie lubię to szybko staram się zrobić , żebym z głowy miała :lol: :lol:
Luizku ja mam teraz urlop, więc jak się w pracy 8 godz. wysiedzę, to teraz muszę się więcej ruszać, żebym wiedziała,że mam wolne od pracy :lol: :lol: :lol:
Malgo dziękuję za życzenia, ale ja już dziś się zapchałam pączkami :lol: :lol:
ILLA, ja też tak nie pichcę, zazwyczaj wymagam, ale jak mam urlop, to chcę, żeby czuli ,że jestem potrzebna, dziękuję za odwiedzinki :lol: :lol:
Misialku, cieszę się , że trzymam się przy moim podjadaniu, ale wiem ,że dzisiaj troszkę przedobrzyłam
http://www.gifkiidakos.republika.pl/...-gify/kura.gif
Bawiku, Ty przedobrzyłaś w dzień a ja po powrocie do domu o 21!!!!Rzuciłam się na żarlo jak szczerbaty na suchary, głupota nie boli...
http://images3.fotosik.pl/25/wqu3x79zbb9pwc1l.jpg
Ojj, my kobietki. Siedzimy pitrasimy, a potem...ups do dziubka i brzucholek większy. No bo szkoda wyrzucać.
Ale jutro dyspensa.
A tak naprawdę, zastanawiam się kto z nas zje ich najwięcej :?: :idea: :P :D
A chcialam pójśc w Twoje slady i dziś smażyc pączki, ale zabraklo czasu, moze i dobrze :wink:
Kwiatuszku, czy masz juz jakies typy obstawione w tym zjadaniu paczków?
DOBREJ NOCKI :D
http://www.volny.cz/abcd14/sedici/27.gif
http://www.gellwe.pl/repository/imag...zki-serowe.jpgPOZDRAWIAM PACZUSIOWO
Bewiku, no to pączki do rączki!!!
Witam serdecznie :lol:
Samych smacznych pączków :o
bardzo proszę o kilka słów komentarza , artykuł zamieściłam u siebie.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH :D
Aż wstyd mówić, tylko wstałam i zjadlam 4 pączki serowe, u mamy 2 czekoladowe, 2 z różą, chyba zaraz ucieknę na aerobik, bo już na pączki nie mogę patrzeć :lol: :lol: :lol:
Przyszedł syn i chciałam go pączkiem poczęstować, a on nie chciał ani obiadu,ani pączka bo w pracy zjadł 12 :lol: :lol:
Chyba jutro zrobię dzień oczyszczania, :lol: :lol: i zrobię Misialka cudowną owsiankę :lol: :lol: :lol: :lol:
w chwili obecnej czuję się jak
http://www.gifoland.website.pl/gif/malpy/malpy000.gif
Ale to chyba też potrzebne, bo będę pamiętała dłużej tłusty czwartek :lol: :lol:
Pazera dziękuję za pączki całuję Panią w rączki :lol: :lol: :lol:
Psotulko jesteś urwis, drażnisz pączkami, a sama tylko 1 zjadłaś :lol: :lol:
Filigree, dobrze zrobiłaś, że dzisiaj smażysz, bo byś tak jak ja 2 dni jadła :lol: :lol:
Kwiatuszku, coś mi się zdaje ,że ja rekord pobiję, chociaż nie wiem czy jakiś jeszcze się zmieści :lol: :lol:
Pazera , a co ten kotek , od palenia mu tak uszy urosły, chi ,chi
Jak wrócę z aerobiku, to koleżanki poodwiedzam
To ja jestem chyba rekordzistką w pożeraniu pączków, ale nic to :D :D :oops: