ancaa, podziwiam ,że weszlaś w tą dietke, bo z ciekawości poczytalam na ich stronie, wszystko fajnie , ale nie każą chodzić na aerobik, tylko spacerki, a ja tam naprawdę jestem w swoim żywiole, lubię się spocić poskakać i spotkać z dziewczynami i młode i starsze i szczuple i mocno puszyste, ale żartujemy stękamy,to jest przyjemne z pożytecznym i jesteśmy jak w rodzinie, zapominamy o wszystkich problemach i bierzemy życie na wesoło.
Po tym ostatnim tygodniu dietki namawiam do chodzenia na basen, bo tam wszystkie partie mięśni pracują, a przy tym się nie pocisz