http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1444.jpg
Wersja do druku
Wszystkim koleżankom i kolegom
Tęczowych Pisanek
Na stole pyszności
Mokrego Dyngusa
I wspaniałych gości
Niech to będzie czas uroczy
Życzę miłej Wielkiej Nocy!
Zdrowych, Pogodnych
Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie
rodziny i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja"
życzy Pazera
Zdrowia, szczescia, humoru dobrego, a przy tym wszystkim stolu bogatego, mokrego dyngusa, smacznego jajka i niech te swieta beda jak bajka.
http://www.gifownik.pl/gify_gifownik...ielkanoc/7.gif
wszystkiego najlepszego z okazji świąt wielkanocnych
oby ci wreszcie dopasowało i po kilogramie do lata spadało
:D POZDRAWIAM SWIATECZNIE :!:
http://a80.g.akamai.net/f/80/71/6h/w...cts/P244_c.jpg
Tygrysico, wyjdziesz w końcu z pomiedzy jaj? :P Całkowicie się zatraciłaś kobieto! :D
Mokrego, zimnego dyngusa!!!może to Cię postawi do pionu :wink:
Witaj Tygrysku :!: :!:
Życzę zdrowia i szybkiego powrotu do nas :lol: :lol: , bo razem będziemy dietkować :lol: :lol:
Miłego tygodnia :!:
http://www.pocztakwiatowa.pl/if2/img...1443101441.jpg
Trzymaj się w tym szpitalu. Życzę, żeby wszystko przebiegło bezboleśnie i nosek szybko się zagoił po operacji.
Uściski :)
Tygrysku - wracaj ze szpitala szybciutko, czekamy na ciebie
duzo zdrówka
Wracaj szybko z pięknie, równo przedzielonym noskiem! I znowu zacznę kilka dni przed Tobą :P Ale mam nadzieję, że tym razem nic mi nie wejdzie w parade i dotrzymam Ci kroku :D
Pozdrawiam Tygrysku, jak wrócisz daj znać że jesteś, jak się czujesz?
:lol: Tygrysku pozdrawiam serdecznie :lol:
Tygrysku - my zaczełyśmy SB i czekamy na ciebie jak wrócisz i będziesz miała siłę do nas isę przyłączyć
buziaczki
Tobie tygrysku pewnie i tak zafundowali dietke w szpitalu :wink: to tak jakbyś zaczęła z nami równo :wink:
Piękna, wyprostowana :wink: Tygrysko, na weeknd pewnikiem juz w domciu! Może nas pozdrowisz, tak na początek :P
:lol: pozdrawiam weekendowo :lol:
Tygrysek chyba w poniedziałek się odezwie, może na weekend zostawili , żeby zobaczyć jak się goi :lol: :lol:
Tygrysku, przesylam pozdrowienia :lol: :lol:
I ja tez życze szybkiego powrotu do zdrowia i pozdrawiam :D
Tygrysku, jak tylko już będzie dobrze, odezwij się do nas. Ja też gorąco Cię pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrówka.
Pa,buziołki :D :D :D
Co tygrysa jeszcze nie ma ???może już sie odchudziła i wróci jak
laseczka zprogramu "chce być piękna"
:D UDANEGO TYGODNIA ZYCZE :D
http://a80.g.akamai.net/f/80/71/6h/w...cts/F354_c.jpg
CZEKAMY :!:
Życzę zdrowia :!: :!: :!: Pozdrawiam :!: :P
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://a80.g.akamai.net/f/80/71/6h/w.../EO-6001_c.jpg
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Juz jestem dziewczyny!Jeszcze nie w pelni zdrowa ale w domu!
Bardzo dziekuje za wszystkie odwiedziny i za to ze pisalyscie mimo ze nie odpowiadalam.Wzruszenie lapie mnie za gardlo....A nie moge plakac,bo cholernie boli mnie nos :?
Szybciutko tlumacze sie z mojej nieobecnosci:najpierw klopoty portalu dieta,potem wirus u nas,a potem to juz tylko praca i wizyty w szpitalu i u anestezjologa,w koncu szpital i to troche dluzej niz bylo przewidziane bo podczas operacji wystapily male klopoty.No ale wszystko dobrze sie skonczylo i jestem w domciu.Troche slaba,ale na swoich smieciach i kolo swojej lodowki...hihihi 8)
Moja waga w tym czasie bardzo sie wahala,bo jak uslyszalam od anestezjologa ze mam przestac sie odchudzac do operacji,bo organizm nie moze byc zmeczony-to go bardzo :oops: wzmocnilam zwlaszcza ze byly swieta -wiec nie mialam zadnych skrupulow i wcinalam az sie patrzy :oops: :oops: .Potem szpital przywital mnie glodowka przedoperacyjna i po.Ale zaraz potem ze wzgledu na to ze mialam klopoty z gryzieniem wzmacnialam sie czekolada....
No jednym slowem-nie ma sie czym chwalic,ale i nie placze bo dzisiaj sie wazylam i bylo 97,6.W zwiazku z tym ze nie jest to waga stala,bo codziennie widze inna cyfre-nie zmieniam suwaczka.Poczekam tradycyjnie do srody.
Na razie bede sie pilnowac z jedzeniem,ale nie czuje sie na silach zeby sie odchudzac-przynajmniej jeszcze do 1 maja -potem zobacze .Na razie bardziej mi mile zdrowie niz figura 8) Bede teraz studiowac wasze osiagniecia...no i przyjrze sie blizej plazowiczkom...
Na razie duza buzka dla wszystkich-zwlaszcza dla Pazery ktora widze wrocila i juz miesza :D
Tygrysku, jak ja się cieszę że już jesteś, brakowało mi Twoich wpisów, i optymistycznego podejścia do wszystkiego. Witaj :D :D :D
A jeżeli chodzi o dietę, to fajnie że będziesz nam kibicowała, dojdziesz do sił, to sama będziesz wiedziała kiedy zacząć.
Tylko nie zacznij sobie pobłażać z jedzonkiem :!:
A najważniejsze że u Ciebie już wszystko w porządku.
Pozdrawiam cieplutko CELA 8) 8) 8)
Tygrysku, Ty moje słonce :D Nareszcie, już mysłałam,że zdecydowałas sie być "polską łabedzica" i wrócisz po kilku tygodniach :wink:
Fajnie,ze jestes. Zbieraj siły! I nie chce słyszeć ,że po 1 maja" to zobaczymy co z odchudzaniem :evil: Meldujesz sie na forum i delikatnie do roboty. Podobno zdrówko z piekną figurą można pogodzić :P
Ja dzisiaj troche sie katuję, tak mi się chce chlebusia... Chyba pójde pod piekarnię , jak sienawdycham zapachów to może mi przejdzie :roll:
Pozdrówka i buziaki
:lol: Tygrysku ciesze sie ze juz jestes :lol: wracaj szybko do zdrowia :lol:
no i do dietki :lol: bo jedno z drugim mozna jak najbardziej pogodzic :lol:
papatki :lol: :lol:
Tygrysku, pozdrawiam i cieszę się razem z Tobą, że wszystko już ok. :lol: Masz rację, że zdrowie ważniejsze od odchudzania, ale nie pozwalaj sobie za wiele, bo i tak musisz znów do nas dołączyć i będzie trudniej, jeśli sobie zbyt pofolgujesz :wink: Pozdrawiam gorąco :!:
Tygrysku słoneczko ty nasze :lol: :lol: , masz chyba zwolnienie, więc zaglądaj częściej do nas :lol: :lol: nie będziesz myślala o jedzonku i o chorobie :lol: :lol: , Pazera zadba , żeby ciebie rozweselić :!:
super że już jesteś , to dobrze że wszystko poszło OK, nie szalej najpierw się wzmocnij a potem wróć do diety, osłabionego oragnizmu nie mozna katować ale tez nie opychaj się bo też go osłabia
buziaczki :D :D :D :D
:D :D :D Nawet nie macie pojecia jak sie ciesze ze jestescie!Dzieki za odwiedziny i slowa otuchy.Jesli chodzi o odchudzanie to przeciez nie powiedzialam ze rzucam to w cholere...Na razie jednak przy tej ilosci lekarstw ktore biore,musze bardziej uwazac na to zebym jadla niz na to zebym nie jadla.Oczywiscie swieta i rekonwalescencja czekoladowa sie skonczyly :wink:
Dzisiaj weszlam na wage i...96,0kg !Oczywiscie przesuwam z radoscia suwaczek.
Jestem oczywiscie na zwolnieniu,ale nie mam specjalnie sily na siedzenie przy komputerze,wczoraj obiecywalam sobie przestudiowanie waszych watkow,ale spalam prawie cale popoludnie,potem film w TV i ...znowu spanko...Dzisiaj juz zaplanowalam tyle rzeczy zrobic ze chyba znowu nie bede miala czasu ...No coz - zostawie sobie to na pozniej-ale napewno przeczytam wszystko.
Caluje wszystkie :D
Tygrysku, widać jesteś jeszcze słaba po szpitalu, nabieraj sił. Tylko nie prześpij całego życia!!!!.
A komputer to może do łóżka niech ci przyniosą, będziesz mogła z nami rozmawiać cały czas.
Serdeczności CELA
Tygrysku, zostałeś zdemaskowany - masz zwolnienie, to spotykaj się z nami jak najczęściej! Powrotu do formy ( no zdrowia też, ale przecież już lekarze dali Ci trochę? :D )
Tygrysku , narazie nam zdrowiej, a później przypilnujemy ciebie :lol: :lol: , żebyś nam czasem nie dojadała :lol: :lol: , a ile masz wolnego :?:
A nie mówiłam :P dogonisz mnie tygrysku szybciej niż myślisz :P :D :evil:
:D Mam wolne na razie do 1.05 tak na wypis ze szpitala,ale jutro ide do mojego lekarza rodzinnego wyzebrac jeszcze tydzien :wink: Nie zebym sie migala od roboty ale nie czuje sie jeszcze na silach zeby wrocic i normalnie funkcjonowac w pracy,zwlaszcza ze u nas mlyn straszny i trzeba byc w 100%gotowym .Prawde mowiac zdziwilam sie jak zobaczylam na wypisie ze szpitala tylko tydzien :shock: -ale pomyslalam sobie ze oni lepiej sie na tym znaja...teraz dochodze do wniosku ze nie...I nawet glupio sie czuje ze bede musiala isc prosic o zwolnienie...chociaz czuje ze nalezy mi sie jak psu kosc(ja znowu o jedzeniu...hihihi)Taki czlowiek glupi-inni ciagle chodza na chorobowe,a ja nawet jak jestem chora to mam opory i wstydze sie jak dziecko prosic o pare dni wolnego...
Jezeli chodzi o diete-to jej nie trzymam,bo na razie... nie chce mi sie jesc.Wogole nic mi sie nie chce...Ani komputer,ani TV,ani ksiazki,ani robienie czegokolwiek...Chodze po domu i gdyby nie to ze dzieci maja ferie i bawie sie z nimi troche(puzzle,klocki itp)to chyba ciagle bym spala.W dodatku przyplatal mi sie katar a to z nieczynnym nosem jest problem-wierzcie mi :evil:
Na dzisiaj to tyle-ide do lozka,moze przespie ten katar....
Spanie to super dietka- nie czujesz głodu, możesz go przespać :D :wink: A kilogramki lecą w dół :wink:
Koleżanka po podobnym zabiegu trzy tygodnie dochodziła do siebie, z tym, że była cierpiąca, bardzo bolał ja nos :(
Zdrowiej tygrysku, spij ile sie da :D
witaj tygrysku--
tyle w życiu problemów a tu jeszcze choróbska sie czepiaja ,jakie to niesprawiedliwe.
Ja ciebie rozumiem -bo doba jest za krótka ,zeby ze wszystkim sie wyrobić .
ja tez musze wybrać albo ciekawy program w telewizji,albo komputer
nie mówiąc juz ,ze nieraz człowiek gazeciore tez chce przegladnac ,
Rany -taka technika a czasu coraz mniej :roll:
:lol: udanego,slonecznego weekendu zycze :lol: