-
Tygrysku, pomocna dłoń
Nie ma sprawy, czujesz jak ta dłoń ląduje na Twojej pupie? :P :P I jeszcze raz i jeszcze raz, wystarczy???
Ok.
Troszke Cie jednak rozumiem, stres itd. Ale też jest pewna prawidłowośc, taka paskudna. Pisałam już,że miałam kilka grzechów. I po nich nastapiłaby lawina!!! Gęba chce coraz więcej i więcej.Najgorzej zacząc sobie folgować to już przesr.../sorry/.
Za krótko jestesmy na diecie,żeby mówic o zmianie przyzwyczajeń,nawyków.Musimy sie jeszcze mocno mobilizować, to nie przychodzi samo, może kiedyś
Z jednej strony ciesze się z tych dni wolnych ale z drugiej wiecej pokus. Byłam dzisiaj na ogródku prawie cały dzień i prawie nic nie jadłam,troche sera bviałego i ogórka ze swoim! szczypiorkiem i duuuużo wody min. 1,5 l. Wrócołam do domu, po godzinie jak mnie zaczęło ssać ... Za bardzo nie nagrzeszyłam ale za dużo naraz było wszystkiego
Ze złości zważyłam sie wieczorem! i było 88,600 czyli ciutke w dół, i to wieczorkiem!
Marzy mi sie 1 kg tygodniowo, ale czy dam rady? Zobaczymy.
Tygrysku, daje Ci czas do poniedziałku!!!!! Ale do tego dnia też za bardzo nie szalej, bo sie zniechęcisz jak zobaczysz,ze troszke przybyło wagi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki