-
staram sie jak moge BOZENKO
Tobie zycze duzo wytrwalosci i pozdrawiam
110/85
-
dzieki podstolina , potrzeba nam dużo wsparcia , . w odchudzaniu najgorsze jest to że trzeba znienić mysilenie , swój sposób bycia przyzwyczajenia i stym najwieksza jest walka
-
bozenko, owoce maja cukier, wiec nalezy z nimi uwazac w czasie diety wybieraj te mniej kaloryczne np.jablka i nie przesadzaj z iloscia, szczegolnie wieczorem
dla mnie to dziwne,ze po czwartym dniu,waga nie drgnela,cos jest nie tak,albo za duzo kalorii,albo za malo ruchu, a moze kolacje jesz zbyt pozno, zalezy tez od cyklu
waga lubi sie zatrzymac, ale u osob ktore sa na niej dlugo, a ty przeciez dopiero zaczelas
wytrwalosci ci zycze
-
Faktycznie masz racje misiala , być może to sprawka cyklu jestem przed no i mao ruchu ,dzieki pa
-
Bozenko przed @ nasz organizm wode zatrzymuje, wiec waga moze wskazywac wiecej
Pozdrawiam
Przychodze z flaszeczka
-
Witaj Bożenko, z tej samej wagi startujemy, tylko ja sobie cel 65 założyłam. Masz rację, zmiana myślenia i odżywiania jest najtrudniejsza. Dla mnie zastąpienie odreagowywania stresu i weekendowych przyjemności polegających na siedzeniu godzinami za stołem Staram się chodzic na spacery, oglądać filmy itp, ale póki kubki smakowe są, pokusy pozostaną Na forum napewno uda Ci się lepiej działać, bo samej trudniej. Pozdrawiam
-
Cześć bozena
Dobrze , że zaczęłaś znowu odchudzanie Widzę że mamy podobny cel końcowy Ty jesteś na konkretnej diecie czy po prostu jesz mniej ?
Pozdrawiam
-
Razem spotkamy się na mecie
-
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki