jestem pod wrażeniem, super, ja też lubie basen i saune, cos w tym jest ale pot wola jak leje mi się na kursach tańca niz siłowni, każdy woli co innego
pozdrawiam
jestem pod wrażeniem, super, ja też lubie basen i saune, cos w tym jest ale pot wola jak leje mi się na kursach tańca niz siłowni, każdy woli co innego
pozdrawiam
Gratuluje Ci pomysłów na pilnowanie wagi. Jak Ty sie w tym wszystkim mozesz połapać?
Ja tylko basen 3x w tygodniu i rower codziennie, niemniej jednak kiedyś bedę ważyć cos około tego co Ty. Na pewno!!!
Sibko?....Gdzie jesteś?......
Luizku?....Chodzisz na taniec? Jaki? Ja też bym chciała...U nas jest klub Pavloviców, ale oprócz kursów tańca (pewnie trzeba przyjść z parą, a mój chłop nigdy nie pójdzie, a kolegi do tego celu brak) i aerobicu-dance (bardziej aerobic niż taniec), to nic takiegi nie ma. A mnie się marzy rumba, salsa czy inne żywe tańce, ale tak, aby można było chodzić i szaleć samemu.....
Siringa? Rower stacjonarny? Czy zwiedzasz okolice?....
siba witaj -dzieki za wizyte u mnie.Myśle,żepomałudochodze do silnej woli.Jak już wagowocoś tam osiągnę,to myślę,ze kawałek słodkości będę mogła wszamac.Póki co to -CIERP CIAŁO COŚ CHCIAŁO Pozdrawiam serdecznie i życzę samych przyjemności w nowym tygodniu
kopnęłam ciutkę suwaka
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY I ZYCZYMY MILEGO ODCHUDZANIA
pozdrawiam
Sibuńka?....Pokaż się....U mnie ok, ale potrzebuję babskich ploteczek i powiewu morskiej bryzy........
Zakładki