Wątek: Pierwszy dzien wiosny - pierwszy dzien diety :)

Witanko.
Skorzystałam z Twoich rad. Czy to akurat one pomogły? Nie wiem, bo z innych też korzystałam. W kazdym razie udało mi się przetrzymać Wczoraj.
Trzymam się więc - jak radzisz - i tradycyjnie odpowiadam - Ty też sie nie puszczaj.

witam serdecznie siba -dzięki za medal,a to już moja droga zobowiazuje,chociaz chciałoby się nie wiem jak "zgrzeszyc" Ale myślę ,że tak prędko do konfesjonału nie pójdę Pozdrawiam serdecznie

Podstolina! Jesteś moim nowym Idolem! Brawo! Tak trzymaj!

Sibko?... Potrzebuję seansu u Twojej Siostry....

pozdrawiam serdecznie

Czesc Babki
Jak milo widziec tyle wpisow
Waszko, Psotulko,Didi , Evitko,Misialku,Aieczko, Siringo, Podstolino, Krysialku ,Ewace- dzieki za odwiedzinki
Ewace- no z tym tluszczem to dziwna sprawa , podobno estrogeny produkowane sa z cholesterolu ( tego dobrego chyba) , ale nie zaglebialam sie w to za bardzo A te sliwki to moge jesc w dowolnych ilosciach , bez efektow wybuchowych pod jednym warunkiem, jak nie jem nic innego
Krysial - wlasnie sie dotluszczam dzis zjadlam pol wedzonego kurzego uda , a teraz na kolacje zolty ser z ketchupem , acha na sniadzanie jajecznica . Zebym tylko nie zamienila sie w boczek zbyt szybko
Aia- tak zle ??

Babki- troche dokucza mi zmeczenie , wracam z pracy i padam . Najgorsza jest perspektywa tego, ze nawet w niedziele nie bede miala wolnego , jade do Kartuz do hodowli wyszykowac kilka goldenow , wyobrazcie sobie kilka godzin na silowni ....
Ale najwazniejsze, ze jutro w koncu chyba bede mogla leciec na basen , chociaz strasznie mi sie nie chce , ale jak juz tam dotre na pewno bede szczesliwa . A potem do pracy , ktora koncze o 21
Czekam juz na Wszystkich Swietych, bede miala 4 albo 5 dni wolnego ( to znaczy teoretycznie, bo praktycznie to bede latac po cmetarzach ) . czuje , ze jak nie odpoczne w najblizszym czasie, nie zamkne sie na kilka dni w pokoju , nie odetne od swiata to cos peknie ...
Dieta ma sie dobrze chyba, kcal nie licze , ale raczej nie jem duzo :
dzisiaj - sniadanie -jajecznica z 3 jajek , herbata
- praca- kubek jogurtu kawowego
-dom -pol uda kurzego wedzonego
-znowu praca- kawa 3 w 1
-dom kolacja- troszke sera zoltego z ketchupem , berliso , kilka sliwek ,

Kupilam z mama na spolke parowar , maciejakies doswiadczenia z gotowanie w tym urzadzeniu ?

Ide spac, bo juz widze podwojnie . Do poklikania !!
Pozdrawiam !!

Sibuś, parowar to coś takiego jak szybkowar? Pamiętam szybkowar z dawnych lat i fajne było, ale strasznie syczało. Bałam się, że na mnie wybuchnie.... Te współczesne pewnie są wygodniejsze w użytkowaniu....Aaaaaaaaaaaaaa....Głupia jestem. Parowar to pewnie takie nadstawki do gotowania na parze?.... Jeśli tak, to super sprawa. Nie mam, ale słyszałam, że tak.
Nie, u mnie nie tak źle, ale z Siostrą bym pogadała....
Współczuję Ci zaganiania, ale z drugiej strony masz tyle ruchu, że pięknie spalasz i rzeźbisz swoje kształty. Ale życzę oczywiście wytchnienia!
Ja muszę wykąpać mojego sierścia i odechciewa mi się na myśl, jak będzie wyglądała łazienka i całe mieszkanie po tych zabiegach....O sobie nie wspomnę, bo zawsze kąpię go prawie na golasa i z chustką na łbie.....Ty raczej ubrana zabierasz się za psy, co Sibuś?....

dzieńdoberek sibuniu-jak samopoczucie -miłego dzionka życze

Miłego weekendu

czuje , ze jak nie odpoczne w najblizszym czasie, nie zamkne sie na kilka dni w pokoju , nie odetne od swiata to cos peknie ...

Najlepiej przeczytaj to jeszcze raz i jak najszybciej znajdź sposób na to, zeby spełnić swoje pragnienie

Siba współczuję Ci tego zalatania, człowiek musi miec trochę czasu dla siebie.
Piszesz o goldenach, to Ty trenujesz pieski? Fajnie masz, ale za to musisz mieć do nich kondycję . Nie dziwię się że tyle ćwiczysz, to Ci się przydaje w pracy

No, jutro to nie wypoczniesz ale może chociaz będzie miło -
życzę Ci miłej niedzieli