Wątek: Gruba_ja wsparcie i pomoc potrzebna zaczynam od 143KG

Witaj Nonka
3mam za ciebie kciuki.
Pozdrawiam cieplutko.

Czytam tak sobie Twój wątek Nonka i podziwiam Twój zapał. Gratuluję spadku wagi, tylko nie przesadzaj z tą niewielką ilością jedzenia, bo dziewczyny mają rację, to do niczego dobrego nie prowadzi.Ja też to znam, kiedy się dobrze zawezmę to nie dość, że jem mało, to mam wrażenie, że mogłabym wcale nie jeść. Ale potem przychodzi głód i nadrabiam w parę dni to co straciłam. A nawet jeśli nie dopadnie Cię wilczy głód po niedojadaniu to wpędzisz się niechybnie w jakieś choróbsko.
Trzymam za Ciebie kciuki i życzę dalszych sukcesów. Dbaj o siebie, a nie tylko odchudzaj tzn. jedz zdrowo i częściej, byle nie za bardzo kalorycznie.

Witaj Nonka !!
Najważniejsze ,że przyzwyczaiłaś się już do małych porcjii i nie odczuwasz głodu.Przegryzaj czymś mało kalorycznym , żebyś nie miała zbyt długich odstepów między posiłakmi.
Szkoda ,że Twoja mama musiała już wyjechać. Nie zdążyłaś się nią nacieszyć.Bardzo daleko macie do siebie, ale pewnie jak następnym razem przyjedzie to Cię nie pozna
Dobrze Ci idzie odchudzanie , a mnie ostatnio fatalnie. Teoretycznie jestem dobrze przygotowana , ale gorzej z praktyką.Jak zwykle moim utrapieniem są słodycze. Nie mogę się zupełnie z nimi rozstać. Ale musze coś zrobić bo będzie źle.
Pozdrawiam serdecznie Magda

Nonka trzymam Cie za slowo,ze będziesz wiecej jeść

Witajcie kobitki

Przepraszam, że tak mało jestem ale ostatnio czas mnie mocno goni i nie mam na nic czasu, a w wolnej chwili poprostu nie moge na kompa patrzec

Dziękuje Wam za odwiedzinki i troskę, weszłam juz na dobrą droge i jej pięć małych posiłków. Fakt dzięki temu lepiej się czuję przestałam być senna. Dietka mi jak najbardziej służy nie sądziłam że jedząc same warzywa i mięsko można tak dobrze się czuć a co najważniejsze waga spada. Jestem bardzo zadowolona. Śmiać mi się chce bo chłopaki zaczynają podskubywać to co ja jem, mąż mówi że chyba też przejdzie na dietę tylko z czego On ma się odchudzać

Krysialku masz rację, ale prawde mówiąc wolałabym aby mama była na miejscu bardzo za nią tęsknię.

Magda aby mnie nie poznała mama to mam mało czasu bo prawdopodobnie bedzie znów w październiku.

Pozdrawiam cieplutko

Nonka i tak trzymaj!!! Jak będziesz jadła 5 posiłków, to ani się obejrzysz jak przegonisz wszystkie plażowiczki. Czego Ci bardzo serdecznie życzę.

Pozdrawiam serdecznie CELA

Dobrze ze weszlas na wlasciwe tory Powodzenia

Witaj Kasiu !!
Ja też od dzisiaj w końcu na swojej starej dietce. Wcale nie jestem głodna , więc po co mi były te grzeszki . Teraz za nie płacę. Dwa tygodnie zmarnowane , a ja jak dobrze pójdzie to 1 maja będę miała tyle co przed świętami
No ale nie ma co się oglądać do tyłu. Ważne ,że znowu weszłam w tryby diety. Byle tak dalej

Jeżeli mama będzie w pażdzierniku to ja jestem pewna , że z Ciebie to bedzie już niezła laseczka.Dalej tak trzymaj , a napewno bardzo się zdziwi jak Ciebie zobaczy

Pozdrawiam serdecznie Magda

pozdrawiam

Aż mi głupio że nic u Was nie piszę, ale naprawdę mam dość kompa. Niebawem mam nadzieję to się zmieni i będę więcej bywała u Was. Co nie znaczy że nie czytam jak Wam idzie dziewczyny. Same wiecie ile czasu pochłania forum, a ja jestem ograniczona czasowo ostatnio. Mamy dużo zleceń i muszę męzowi pomagać dodatkowo allegro tez sporo czasu zajmuje, a wystawiam tam rzeczy.

Nie wytrzymałam i weszłam dziś na wagę wooooooow jestem cała w skowronkach, zauważyłam też że jak głowę opuszczam lepiej mi się oddycha te z Was co osiagneły max wagi wiedzą o czym mówię. Poprosiłam dziś męża aby mi zrobił zdjęcia powiesiłam je w kuchni, jeny ale monstrum

Dziewczyny bardzo dziękuję, dzięki Wam i forum wiem i wierzę że mi się uda.

Cela to nie wyscigi ale rywalizacja jest motywacją :P.

Misiala i nie zboczę już

Madziu wiem jak to jest trudno wrócić do diety w zeszłym roku udało mi sie zejść do 130 kg, nie odpuszczaj bo z czasem trudniej dietkować. A co do mamy chciałabym ją zaskoczyć

LUizku i ja pozdrawiam serdecznie

Dobranoc słoneczka