Strona 68 z 93 PierwszyPierwszy ... 18 58 66 67 68 69 70 78 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 671 do 680 z 926

Wątek: ..........bliżej pięćdziesiątki

  1. #671
    jola047 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-07-2007
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    145

    Domyślnie

    witajcie jestem nowa chciałabym z Wami być , wspierać i możę ktoś mi powieod czego mam zacząć ,czy dieta Atkinsz jest skuteczna i czy warto ją zaczynać
    ?
    mg][/url] Moja waga osiągnęła ZENIT
    20.01 START
    WAGA WYJŚCIOWA 97,7

  2. #672
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Witaj Jola fajnie ze tu trafilas,ale moze zaloz sobie swoj watek to zobaczysz jak dziewczyny zgruchna do Ciebie i latwiej bedzie Cie znalezc. Co do diety Atkinsa to ja sie nie wypowiem -ja osobiscie jestem na Montignacu i efekty mam niezle . Poki co zycze duzo samozaparcia i wytrwalosci w dietkowaniu i gubieniu zbednych kiloskow .Pozdrawiam serdecznie .

  3. #673
    Awatar Ruda55
    Ruda55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    1,621

    Domyślnie

    dobra teoria luizku baaaaardzo mi sie podoba
    Witaj jolu fajnie ,ze do nas dołączasz. wsparcia ci tu napewno nie zabraknie. Pisz poprostu o swoich problemach, o tym co cieszy i boli. Czasami wystarczy się tylko wygadać, czasem pomaga jakieś słowo, czy kuksaniec myślę, ze dobrze jest ustalić czas posiłków i przestrzegać ich. Koniecznie trzeba pić sporo. Co do Atkinsa, to nie wiem. osobiście próbuję metody Montiego. Wydaje mi się najprostsza i nie trzeba liczyć tych nieszczęsnych kalorii. poza tym Monti, to nie tylko dietka ale zmiana sposobu jedzenia....w ubiegłym roku jedząc wg tych zasad czułam sie zdecydowanie lepiej. metodą prób i błędów znajdziesz swoją drogę.
    pokonalam wczoraj zeruna Byliśmy na pizzy i lodach - a ja grzecznie zjadłam tylko sałatke i rozpuściłam się na cole. Jak na towarzyskie spotkanko wieczorową porą to calkiem dobrze mi poszło Nieskromnie przyznam, że bylam z siebie dumna


    1.09.2013

  4. #674
    pola33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Droga Rudziu
    Ja juz po urlopie. Lekko mi na duszy mimo wielu różnych problemów.Szkoda że mogę tylko raz w roku pozwolić sobie na taki wyjazd.
    Teraz pozostała mi trudna rzeczywistość. Walka z nałogiem, ciężka i bez sukcesów. Jestem pod tym względem kompletnie beznadziejna. Od jutra biorę Meridię.Jestem strasznie zdesperowana.
    Miłego dnia. Chyba mniej upalnego, u mnie się chmurzy.

  5. #675
    Awatar Ruda55
    Ruda55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    1,621

    Domyślnie

    Ciężka tak, ale nie bez sukcesów! Wiecej wiary. Czeka nas cięzkie zmaganie i droga pod górke, ale danmy radę - tylko musimy cierpliwie robic swoje.


    1.09.2013

  6. #676
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ruda , jesteś silna , pokonałaś żeruna i lody i pizzę ...trzymaj tak dalej

  7. #677
    Awatar Ruda55
    Ruda55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    1,621

    Domyślnie

    Marna ta moja siła..jednorazowa Wczoraj żerunisko był znów górą. Dopadło mnie popołudniowe jedzenie.....i po co kupowałam chlebuś????
    Ale minmo wszystko pierwszą bitwę wygrałam ja....zanotowałam pierwszy spadek


    1.09.2013

  8. #678
    Awatar poziomka
    poziomka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    686

    Domyślnie

    Witaj Ruda
    Kazda wygrana jest wazna i dopinguje do nastepnej ,...jeśli juz raz wygrałaś, to wiesz, ze Cię na to stac i mozesz jeszcze raz i jeszcze i jeszcze życzę Ci tego z całego serca ,...a chlebuś schowaj głęboko
    Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki

    Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
    zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...
    Moje początki A tu ja w całej okazałości

  9. #679
    pola33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witaj, mam nadzieję że u Ciebie tak ładnie jak u mnie. Wstaje piekny dzień.
    Dzisiaj pierwszy dzień Meridii. Przepisał mi ją lekarz, jeszcze wcześniej brałam Zelixę też od lekarza. Oba leki są na receptę. Zela mi nie pomogła. Odnosiłam wrażenie że mój organizm więcej przyswajał. Nie chciało mi się jeść, ale to był efekt dużego fizycznego wysiłku.Tylko trzy kilogramy. Tyle mogłam zrzucić i bez leków.Zawsze byłam przeciwniczką wspomagaczy. Twierdziłam że cały problem tkwi w głowie i trzeba sobie z tym poradzić, a nie truć się niepotrzebnie. Ten rok miałam ciężki, jak na huśtawce. Zmęczył mnie. Muszę problem chwycić z innej strony.
    Muszę kończyć, dzisiaj mój M. ma urodziny. Spróbuję upiec tort.
    Miłego dnia.

  10. #680
    Awatar Ruda55
    Ruda55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    1,621

    Domyślnie

    I jak tort Polu? na pewno był niamuśny
    Główny problem odchudzania zazwyczaj tkwi w głowie, ale nie zawsze. Często przyczyną jest nie tylko nadmierne łaknienie i wilczy apetyt. Poradziłąś się lekarza i bardzo dobrze. Leki są dla nas, mają nam pomagac. I jeżeli meridia Ci pomoże to bardzo dobrze. jak złapiesz wiatr, to będziesz radziła sobie bez niej. Najważniejsze żeby życie przestało bujać.. to i z resztą będzie łatwiej
    Masz rację Poziomko mogę...oby tylko to mogę częściej wygrywało

    jestem dziś taka zmęczona.....była z córką na gimnastyce. Koszmar. nie myślałam,że tak ciężko jest ćwiczyć, a skoordynowanie ruchów graniczy z cudem. Nie wiem czy uda mi się tam wytrwać choć z miesiąc..


    1.09.2013

Strona 68 z 93 PierwszyPierwszy ... 18 58 66 67 68 69 70 78 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •