BEIGNET napisz cos wiecej o tej diecie, moze i mi spasuje
no wlasnie siba, a ja wtedy zaczynam jesc i wszystko diabli bioraNajgorsze jest to, ze im bardziej sie chudnie to tym mniej trzeba jesc aby dalej chudnac
pozdrawiam
ja tez poprosze o garść dodoatkowych informacji na temat tej dietki, wiem że najlepsza jest taka gdzie sie wszystko je ale czasami trzeba ruszyc wage aby dalej poszła
pozdrawiam
Podobnie jak inne dziewczyny jestem ciekawa twojej diety :P
Pozdrawiam
Witajcie dziewczyny, sorry, że się nie odzywałam, ale na Wszystkich świętych nie miałam nastroju do kompa. Dietkę robiłam wg przepisu jednej z forumowiczek, przepraszam, ale zapomniałam której Cytuję:
GWARANTOWANE 5kg w ciągu pięciu dni.
1 dzień tylko warzywa, ile się chce i jakie się che (tylko 2 ziemniaki), gotowane lub surowe, ale BEZ SOLI i TŁUSZCZU.
2 dzień tylko twaróg chudy (ile chcesz) bez soli i tłuszczu do tego kefir.
3 dzień tylko kasza jaką chcesz (jęczmienna, gryczana, manna, kuskus itp.) bez soli i tłuszczu.
4 dzień owoce jakie chesz i ile chcesz (tylko 2 banany).
5 dzień mięsko (pierś z kurczaka) lub rybka oczywiście gotowane i bez soli i tłuszczu.
PODSTAWOWA ZASADA MUSIMY BYĆ ZDROWI!!! STOSUJEMY JĄ TYLKO RAZ W MIESIĄCU.
Jest to dieta oczyszczająca organizm a efektem ubocznym jej jest strata wagi. NIE PIJEMY KAWY I CZARNEJ HERBATY możliwe herbatki ziołowe i dużo wody mineralnej oczywiscie nie gazowanej.'
To tyle. Ja piłam kawę i herbatę, bo nie umiem ich sobie odmówić.
Niestety ostatnie 2 dni pojadłam trochę i od razu czułam się źle, wracam więc karnie do dietki, czyli na codzień II faza SB.
Pozdrawiam weekendowo i życzę wytrwania na diecie [/img]
BEIGNRET
Zuch dziewczyna ja nie dałabym rady tego wytrzymać Trzymam kciuki za Twoją dietę. Pozdrawiam
Cześć Beignet
a mnie się podoba ta dietka,dla mnie najgorszy byłby dzień owocowy,reszta to może być.Czy ty już to stosowałaś ,bo nie czytałam wszystkiego,jak tak to rusza waga Jak będę miała zastój dłuższy to sobie spróbuję.
pozdrówka
milego dnia
witaj BEIGNET-gratuluję spadku wagi -cudownie .bo u mnie zastuj.A co to za nowa dieta nadaj coś więcej.Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę.
właściwie to nie jest on zła gdyby nie dzień na samej kaszy i gdyby nie ten brak kawy,
nie wiem, na razie nie
pozdrawiam
Beignet myślę, że poradziłabym sobie z tą dietą, jednak musiałabym zastąpić kefir jogurtem, bo kefir zmusza mnie do biegania do toalety. Pozostałe produkty są do przyjecia.
Teraz jednak nie będę jej stosować, bo obiecałam sobie, że po 10 kg zrobię tydzień przerwy w odchudzaniu. Oczywiście pod kontrolą, żeby przypadkiem waga nie wzrosła.
Zakładki