Wątek: Wierzę, że tym razem mi się uda dzięki Wam !

Cześć dziewczyny, melduję posłusznie, że robiłam wczoraj generalne porządki przed malowaniem pokoju a przy okazji przepędziłam żeruna na 4 wiatry i pzykazałam mu żeby nawet nie śmiał wracać Rezultat 2 dniowej dietki -1 kg Wczoraj zajadali goście pierogi mniaaam i popijali piwkiem, ale ja piłam sok pomidorowy. Polecam chłodny sok pomidorowy z posiekaną słodką czerwoną papryką i do tego pietruszka siekana (garść) na górę . Pycha i zdrowe. Wczoraj pół litra soku pomidorowego, 2 papryki czerwone i 2 szklanki kefiru 0%.
Dziś już chcę wrócić do 1000 kalorii i tak trzymać, ale raz w tygodniu jakiś oczyszczający dzień będę robić.
Krysialku masz rację, piwo nie jest eleganckie, ale ja je głównie w domu piłam jak gotowałam czy sprzątałam z lodówki w upał Powinnam wodę mineralną trzymać w lodówce.
Poziomko masz rację, jestem trochę na diecie to jak w tym dowcipie jak przychodzi córka do rodziców i mówi "Mamo jestem TROCHę w ciąży " Albo wóz albo przewóz niestety.
Gosiu , Podstolinko

Bardzo sie ciesze BEIGNET -moje gratulacje z utraconych kiloskow .Tak trzymaj I nie bunkruj wiecej piwska w lodowce -nie kus losu . Pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci w gubieniu kiloskow.

widzę, że ostro się bierzesz do roboty super....gratulację i utraty kilosków i przepędzenia żeruna.mój jeszcze leży sobie wygodnie.

Cześć dziewczyny , dziękuję za odwiedzinki, walczę dalej

Żeruna każą wypędzać ) Jak to się robi???
Pewnie praktykę trzeba zdobyć i w tym aspekcie.

Mój sposób na wypędzenie żeruna:
najpierw zadbać o to, żeby w domu nie było nic kalorycznego, co lubimy jeść
-potem zabrać się za generalne porządki w domu: nie ma czasu na podjadanie a kalorii można też trochę spalić
Przy okazji i żerun sobie pójdzie ze śmieciami
Pozdrawiam

Sposób sprawdzony i niby dobry, w moim przypadku nie tak łatwo.
Bywały sytuacje podbramkowe-opanowane ,ale także te drugie właśnie....) )

Gratuluje Beignet pieknie sobie radzisz z żeruniem .Tak jest bykiem go i w ssmieci niech nie wraca wiecej . Z calym szacunkiem do porzadkow domowych ,ale chyba nie w te upaly
Tak trzymaj i poddawaj sie -zycze Ci tego z calego serducha.

generalne porządki przy 35 st. w cieniu?podziwiam....